Rok 2016 jest dla mnie wyjątkowy pod wieloma względami.
Można rzec, że jest wręcz przełomowy i na pewno będzie niezapomniany :)
W lutym stuknęła mi 40 :) Metrykalnie się zgadza, na szczęście ja czuję się dużo młodziej ;)
Budowa domu jest realizacją marzeń, wieloletnich planów i z pewnością rewolucją w naszym życiu.
Domek rośnie, co bardzo nas cieszy a my co raz częściej odwiedzamy naszą wieś...ciągnie nas tam bardzo :)
Sami zobaczcie w jakich okolicach zamieszkamy....
Bloczki rozpakowane i tworzą już całkiem pokaźne ściany, ale o tym postaram się napisać za jakiś czas
Największą rewolucję tego roku i główny powód mojej nieobecności na blogu i fb, zostawiłam na koniec ;)
Dzisiaj uchylę rąbka tajemnicy i zdradzę, że od kilku dni mieszka z nami nasz drugi Synuś :)))
Niebieskooki, radosny śpioch :))
Trudno mi uwierzyć, że o naszym pierwszym Synku pisałam Wam już 3 lata temu o TU
Jak ten czas ucieka !
Gdy już się wzajemnie poznamy i złapiemy rytm wspólnego życia napiszę więcej o mojej drodze do macierzyństwa.
Postanowiłam to zrobić, bo po pierwszym wpisie, w którym nie wspomniałam ani słowa o adopcji dostałam kilka bardzo wzruszających i osobistych wiadomości z prośbą o radę i wsparcie.
Bardzo mnie to zaskoczyło i jednocześnie zrozumiałam, że w naszym kraju temat adopcji nadaj jest tematem tabu.
Postaram się napisać Wam o mojej drodze, przeżyciach, procedurach, emocjach, wątpliwościach, trudnych decyzjach i szczęśliwym finale, czym może dodam odwagi wielu z Was.
Oczywiście nie była bym sobą, gdy bym sama nie przygotowała kącika dla naszego Szkraba.
Jak tylko śpioch nadal zostanie śpiochem i pozwoli mamie popracować, opowiem Wam jakie mebelki i dodatki dla niego zrobiłam.
Pokój starszego Synka stał się teraz pokojem braci.
Dzisiejszy post to prawdziwa mieszanka wybuchowa, ale chciałam się odezwać i podzielić się z Wami nowinami :))))
Jak widzicie nie leniuchuję, wręcz przeciwnie ostatnio żyję na wysokich obrotach a doba jakoś nie chce się wydłużyć, by na wszystko starczyło czasu i siły.
Pozdrawiam Was serdecznie :)
K.
Kasiu <3 wielkie Gratulacje !!!! z serca <3 wielkie...największe !!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło całą Waszą Wspaniałą Czwóreczkę ! Super układ - Kasia i trzech Chłopaków !
wszystkiego, wszystkiego najlepszego...
Mirka
Kasiu, jesteś WIELKA! Gratulacje najszczersze, najpiekniejsze i podziękowania za wszystko: za to co robisz, o czym piszesz i za to, ze jesteś prawdziwa, otwarta, szczera. Dziekuję i prosze: wpadaj częściej, bo masz o czym pisać, a my kibicujemy i czekamy.
OdpowiedzUsuńAż się wzruszyłam Twoim szczęściem.Podziwiam i życzę wszystkiego najlepszego w każdej dziedzinie życia. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCudownie! Gratuluję! Ten rok będzie naprawdę wyjątkowy :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście przełomowy rok dla Was:-) Gratuluję powiększenia rodziny i z niecierpliwością czekam na post o adopcji, bo sama przeżywam wiele rozterek w tym temacie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Świetne wieści :) Bardzo cieszę się, że Wasza rodzinka się rozrosła. I cieszę się, ze Wasze szczęście warunkuje też szczęście małego człowieka!Cudnie!
OdpowiedzUsuńA widoków na góry zazdroszczę Wam z całego serca! Bo kocham góry!
Och, jak ja się ciesze razem z Wami, taki szkrab to radość w domu!!! :-)Pokoik dla chłopców-cudny!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Post radosny i z samymi dobrymi wieściami! Gratuluję powiększenia rodziny, dobrze że są tacy kochani ludzie jak Ty, maluszek będzie miał wspaniałą Mamę! :)))
OdpowiedzUsuńJest Pani niesamowita.
OdpowiedzUsuńWspaniale!!!!Gratulacje!!!!!
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita:-) same dobre wieści :-) gratuluję i cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSame cudowne wiadomości :-) tak trzymać!
OdpowiedzUsuńKasiu, cudowne wieści, starszy brat z pewnością zachwycony :)Wygląda na to, że będziemy mieć synków w tym samym wieku, my czekamy na naszego już niecierpliwie, termin na wrzesień.... :))) Mam nadzieję, że szybko uda Wam się ukończyć budowę i w przyszłym roku będziemy już mogli spotykać się z dzieciaczkami :) Gorące uściski dla maluszka i Was wszystkich :)
OdpowiedzUsuńMiło czytać dobre wieści :) Oby takich jak najwięcej :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zdałam sobie sprawę, że i dla mnie rok 2016 jest tak odrobinę wyjątkowy :) Pokoik synków zapowiada się rewelacyjnie - chętnie zobaczę całość :)
no pięknie dom dziecko, gratuluję
OdpowiedzUsuńno tak u nas adopcja to temat tabu,a le nic dziwnego jak wytykają palcami, to nikt nie chce poruszać tego tematu
Dziwne to, co czytam... w moim środowisku nikt nikogo palcami nie wytyka...! Wręcz przeciwnie, jest wielki szacunek dla Rodziców, którzy na adopcję się decydują :)
UsuńKasiu, rozkleiłaś mnie do kości. Właściwie to dobrze, że mogę napisać bo mówić nic nie mogę :) Jesteś cudownym człowiekiem i już. Życzę Wam, całej rodzince, samych wspaniałych chwil, dużo zdrowia i radości. Duże buziaki :)))))
OdpowiedzUsuńpodpisuję się pod tym postem łapkami, nogami i czym tylko się da...
Usuńwielki szacunek dla Was... Pięknego życia RAZEM życzę...
Marta
Jesteś NIESAMOWITA!!! Uwielbiam Cię:)
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu, bardzo się cieszę waszym szczęściem!!Dzieciaczki to największy skarb na ziemi. Ja nie wyobrażam sobie życia bez moich aniołków. Dużo szczęścia i pociechy życzę.. ps. uwielbiam twojego bloga i Ciebie taką pozytywna pełną życia babeczkę:).pozdrowionka Jola
OdpowiedzUsuńKasiu wszystkiego dobrego! Wspaniałe wieści! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzepiękna okolica, myślę, że będzie Wam się tam mieszkać fantastycznie z takim widokiem za oknem.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie... Widzę, że marzenia się spełniają, to cudownie!
OdpowiedzUsuńMarzę o domku z widokiem na takie okolice, blisko natury... Mam nadzieję, że u mnie też kiedyś przyjdzie na to czas. Gratuluję drugiego dzieciaczka, to na pewno wielka radość. Chętnie przeczytam o Twojej, a raczej Waszej, drogi do adopcji, to piękne.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka!
Brawo, brawo, brawo !!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego !!!
Bo życie zaczyna się po 40-stce .
Radość, radość i jeszcze raz radość wkradła się za Twoją przyczyną do mojego serca dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńMyślę teraz o tym, jakie szczęście mają Wasi Synkowie, że przyszło im żyć w takiej Rodzinie :)
Uściski dla Was wszystkich!!!
Serdeczne gratulacje!!!Oby chłopcy zdrowo rośli.
OdpowiedzUsuńPokoik mają śliczny :)
Pozdrawiam serdecznie.
Gratulacje Kochana!
OdpowiedzUsuńKasiu jesteś super babką! z wielgachnym serduchem!! To w dużej mierzę dzięki Tobie nasza decyzja o adopcji stała się realniejsza - za co bardzo Ci dziękuję! Za słowa wsparcia, otuchy, za Twoją historię która zmobilizowała mnie do wzięcia się w garść i zawalczenia o soją rodzinę! :) Dlatego koniecznie napisz post o adopcji, niestety coraz więcej osób dotyczy problem z poczęciem dziecka, dlatego myślę, że bardzo pomoże on osobom takim jak my, którzy też w końcu mogą być szczęśliwi:)
OdpowiedzUsuńZ mojego punktu widzenia jest potrzeba rozmawiania na takie tematy, większości ludzi gdzieś się w sobie zamyka i myśli, że tylko on ma taki problem i w dodatku się tego wstydzi. Wystarczy się otworzyć a nagle okazuje się, że sporo osób z twojego otoczenia przechodzi podobne sytuacje.
Dlatego DZIĘKUJĘ Ci, że się otworzyłaś przed nami:)i jeszcze raz to powiem Wasi synowie mają ogromne szczęście, że są z Wami:)Ogromnie cieszę się Waszym szczęściem:):)
Piękne miejsca będą Was otaczać, nie mogę się doczekać jak ujrzę już domek:)Pokoik bardzo ładny:)
Rewelacyjnie też, że z maluszka taki śpioszek, zdążycie się wszyscy ze sobą oswoić:):)
Trzymajcie się ciepło
Patrycja
Super chłopacy, super miejsce na domek. Powodzenia:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Magda
Cudowne wieści! Całej Rodzince życzę dużo szczęścia i miłości. Serdeczności przesyłam:)
OdpowiedzUsuńKasiu, gratuluję z całego serca :***
OdpowiedzUsuńKasiu, najserdeczniejsze GRATULACJE dla Was! :) Dzieci to największy skarb, radość, spełnienie dla człowieka... :) Zawsze z wielkim podziwem patrzę na rodziny, które zdecydowały się stworzyć dom, kochać, wychować dzieci opuszczone, niech Bóg Wam Błogosławi i Matka Boża ma w Opiece, zawsze. Wielkiej radości, satysfakcji życzę Ci Kasiu z podwójnego macierzyństwa. Jesteś wspaniałą kobietą :) Okolice Waszego domu przepiękne :) Pozdrawiam najserdeczniej :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńGratulacje
OdpowiedzUsuńgratulacje serdeczne!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKasiu,
OdpowiedzUsuńbardzo serdecznie Wam gratuluje, uważam że to naprawdę wielka rzecz. Zawsze od kąt myślałam o własnej rodzinie, myślałam o dzieciach. Marzenia, marzeniami, a życie życiem. Nie zawsze może być tak jak sobie wymyślimy, ale ja również od zawsze miałam w głowie myśl, że adopcja jak najbardziej, oby tylko udało się przejść procedury. Nie było tez parcia na malutkie dziecko. Mam w swoim otoczeniu inne pary, które adaptowały jedno, dwoje a nawet trójkę ( oczywiście nie na raz). Dzieci są szczęśliwe, rodzice są szczęśliwi. To chyba najważniejsze. Ila
Kasiu, serdeczne gratulacje, wszystkiego co najlepsze dla całej Twojej rodzinki. Bardzo się cieszę, że zostałaś po raz drugi mamą. Dzieci to ogromne szczęście i radość.
OdpowiedzUsuńJa także mam dwóch synków 4latka i prawie 10 miesięcy :)
Gratuluję Kasiu!! Temat bliski mojemu sercu - moja najbliższa przyjaciółka też ma adoptowanego synka. A ja mam ogromny zaszczyt być mamą chrzestną Piotrusia - cudownego, mądrego i pięknego 2,5-latka :))
OdpowiedzUsuńUściski wielkie!! <3
Kasia! Gratulowalam 3-lata temu i gratuluję dziś! Jesteś cudowna!!
OdpowiedzUsuńJestem wzruszona i cieszę się Waszym szczęściem:)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :) I w cudnych okolicznościach przyrody zamieszkacie całą szczęśliwą Rodzinką! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Niewątpliwie jesteście wspaniałymi ludżmi i rodzicami jednocześnie!
OdpowiedzUsuńDziekuję Ci za pomoc, stawiam powolne kroki w blogosferze......
Gratuluję drugiego Synka!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKasiu wspaniałe wiadomości! Gratuluję, że zostaliście rodzicami po raz drugi! Wasi chłopcy mają wielkie szczęście, że mają tak cudownych rodziców! Oby dom powstał jak najszybciej, skoro rodzina się powiększyła to tym bardziej się przyda szybciutko:) A z okazji urodzin życzę dużo siły, radości i uśmiechu! Czekam na kolejne posty! Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńKasiu wszystkiego naj dla całej rodzinki :-) Moc uścisków i i słońca przesyłam
OdpowiedzUsuńJestem wzruszona. I cieszę się jak dziecko. Widzę, że nie jestem jedyna - ilość komentarzy imponująca. Podziwiam Ciebie za decyzję i wytrwałość w dążeniu do szczęśliwego finału.
OdpowiedzUsuńAle ogromny szacun dla Twojego męża. My - kobitki mamy ogromną wrażliwość na dzieci. Jednak tylko prawdziwy facet, taki na 100% (albo więcej) ma odwagę przyjąć pod swój dach i wziąć odpowiedzialność za nowe życie. Gdzie ci mężczyźni? - Są! Hura!
Radość, radość i jeszcze raz radość. Cieszę sie z Całą Twoją Rodzinką. Przed laty miałam podobną sytuację, więc rozumiem Twoją radość. Życzę radosnych chwil, niekiedy przy chwilach zmęćzenia. Wszystkiego najlepszego !!!
OdpowiedzUsuńKasiu jak się cieszę Twoim szczęściem, bardzo mnie ten post uradował, tyle marzeń naraz Ci się spełnia, temat adobcji nie jest mi obcy, jestem Matką Chrzestną córci moich znajomych, także wiem jaka to jest radość w rodzinie. Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńKasiu łzy szczęścia kapią mi po policzkach. Bardzo,ale to bardzo cieszę się Waszym szczęściem. Gratuluję serdecznie!
OdpowiedzUsuńMiejsce na domek-bajeczne. Idealnie pasujące do waszej rodzinki.
Jeszcze raz wielkie ciepłe gratulacje! Cieszcie się sobą :) Buziaki!!! Marta
Kasiu,tak myślałam,że te radości to kolejny dzieciaczek.Tylko zastanawiałam się czy rodzony,czy adoptowany.Gratuluję i pozdrawiam,Ewelina
OdpowiedzUsuńPani Kasiu,
OdpowiedzUsuńJest Pani wspaniała.Podziwiam Panią już od dawna...za mądrość, skromność, talent.Nie znamy się osobiście, ale sposób w jaki Pani pisze o Rodzinie, o życiu, o pracy, o wszystkim jest niesamowity. Codziennie zaglądam, by sprawdzić czy jest coś nowego...Wiele blogów śledziłam, ale miałam dość niektórych nachalnych postów, natrętnych reklam, rzekomo niechcianych prezentów i użalania się nad ciężkim życiem blogera...Pani pokazuje na blogu to co Pani sama tworzy... i to podziwiam i takich ludzi szanuję. Jednak to iż Pani zdecydowała się na adopcję świadczy o Pani wielkości i przypomina mi co jest w życiu ważne.Ja pewnie bym nie dała rady. Życzę Pani i całej Rodzinie wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i obiecuję, że będę do Was zaglądać i czerpać siły i inspirację. Pozdrawiam .
Ola
Mądry tekst!! Olu - gratuluję :)
UsuńKasiu cudownie! gratuluje!
OdpowiedzUsuńKasiu, ogromnie się cieszę i gratuluję Wam z całego serca! Popłakałam się, jesteście niesamowici :)
OdpowiedzUsuńJa też się poryczałam :) Gratuluję Wam bardzo, cieszę się tak, jakby to w mojej najbliższej rodzinie pojawił się nowy Człowieczek :) Zaglądam codziennie i czekam na każdy nowy wpis. Cieszę się też bardzo z Waszego domu marzeń. Ależ dzieci będą miały frajdę w takim miejscu! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJagoda
Duuuże gratulacje, szczęścia życzę całej rodzince!!!Jesteście niesamowici!!!:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńżyczę Twojej rodzince mnóstwa uśmiechu, radości i zdrowia :) A zdjęcie synka....uśmiecham się od ucha do ucha....Pozdrawiam serdecznie. Marzena
OdpowiedzUsuńKasieńko, z całego serca Wam gratuluję i cieszę się ogromnie! To najradośniejsza wiadomość ostatnich miesięcy. ściskam Wam mocno, z całych sił! :) Asia Dom pod Skrzydłami
OdpowiedzUsuńGratulacje Mamo Kasiu! Bądź szczęśliwa a Dzieci zdrowe!!!
OdpowiedzUsuńagade
Filmy Hitchcocka zaczynaja sie od trzesienia ziemi a pozniej napiecie ma juz tylko rosnac.
OdpowiedzUsuńDroga Kasiu, on moglby sie od Ciebie uczyc! :))))
Gratulacje serdeczne!!! Niech synek sie zdrowo chowa!!! Mnostwo cudownych chwil dla Was!
A widoki... PIEKNE!!! :)
Gratuluję z całego serca :) Dużo zdrówka i szczęścia dla Maluszka! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
P.S. Ja też jestem adopcyjną mamą najukochańszej pod słońcem, rozbrykanej, ślicznej trzylatki :)
Jesteś wspaniałą Mamą,Artystką,super babeczką.Gratuluję 40tki,chłopaków,domu,talentu!Pozdrawiam serdecznie-50tka z Wrocławia:)
OdpowiedzUsuńKasiulek, serdecznie gratuluję !! Jakie macie wielkie serducha:-)) pięknie! ! I domek rośnie i Ty cuda tworzysz:-) pięknie bardzo! Starszy brat pewnie przeszczesliwy, że taki maluszek zagościł w Waszym życiu. Tule cieplutko:-*
OdpowiedzUsuńWIELKIE GRATULACJE !!!
OdpowiedzUsuńKasiu! Serdeczne i z głębi serca płynące gratulacje! Sama jestem mamą trójki dzieciaczków i wiem jak piękne, ale i trudne jest macierzyństwo. Bardzo chętnie przeczytam o twojej adopcyjnej drodze i szczerze gratuluję Ci odwagi, iż chcesz ten temat poruszyć. Na pewno dla wielu osób będzie to bardzo cenna wskazówka :)
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą i Twoją coraz większą Rodzinką :)
Pozdrawiam gorąco, stała czytelniczka Asia B.
Wielkie gratulacje, wielkie zaskoczenie :) Wielkie szczęście :)
OdpowiedzUsuńGratuluję 😀😀😀😀😀
OdpowiedzUsuńwielkie gratulacje !!! każde opuszczone dziecko powinno trafić na takich wspaniałych ludzi jak Wy PODZIWIAM
OdpowiedzUsuńCuuuuuudnie.... Gratuluję z całego serca mądrości i odwagi. Całuski dla Was 😊😊😊😊.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, gratulacje. I trzymam kciuki na dalsze przedsięwzięcia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lena
Wtedy gdy marzenia się spełniają, człowiek jest najszczęśliwszy :) Żałuję, że nie widzę Twojej miny bo daję sobie głowę uciąć że jestes uśmiechnięta i wniebowzięta :) Gratuluję synka, jest uroczy, gratuluję decyzji o budowie :) cieszę się razem z Tobą :)
OdpowiedzUsuńWspaniała nowina, gratuluję powiększenia rodzinki.Dla mnie ten rok też jest przełomowy :-)
OdpowiedzUsuńJesteś wielka !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ewa
Gratuluję z całego serca.
OdpowiedzUsuńTak ten temat to tabu tak samo jak temat niepłodności trudności zajścia w ciążę ludzie się wstydzą nieprzyznaja mówią że nie lubią dzieci itd itp... A ja mówię otwarcie o tym jak się staraliśmy i cieszę się że już kilku parom pomogłam i dziś cieszą się macierzyństwem
Pozdrawiam wszystkiego dobrego życzę Mika
Kasiu, serdecznie Wam Gratuluję. Dziecko to ogromne szczęście i miło przeczytać że jesteś mamą dwóch chłopców.
OdpowiedzUsuńŚciskam tą małą Kruszynkę.
Mam taki sam szary kapelusz jak jest na ostatnim zdjeciu :) Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńGratulacje i wile dobrego :) ! Ja też mam w domu dwóch synków.
OdpowiedzUsuńTyleeeeeeee fajnych gadżetów dla dziecka :) Coś pięknego ;)
OdpowiedzUsuń