Letnie pastele ustąpiły miejsca innym kolorom...w salonie zagościły kolory ziemi, lnu i bieli.
Natomiast w kuchni pojawił się granat. Wszystkie dodatki już miałam tylko bardziej je wyeksponowałam. Z nowości mam tylko korkowe podkładki pod talerze :)
Podobnie jak tkaninami, dodatkami również można odmienić wygląd danego pomieszczenia. Jeśli ściany i meble są w neutralnych kolorach, wystarczy dodać jakiś mocniejszy kolor i już jest inaczej :)
W temacie kuchni.... zachęcona przepisem Asi zrobiłam śliwki pod kruszonką z dodatkiem płatków owsianych i migdałów.
Pychota !!! Ja podałam je z jogurtem greckim.
Polecam :)
A szyciowo cały czas coś tworzę ale mało nowości.
Ostatnio powstały woreczki w nowej kolorystyce i komplecik(wianek i poduszka)
To tyle na dzisiaj :)
Dziękuję za udział w CANDY :)))
Zapisujcie się, bo jako nagrodę pocieszenia będę miała jeszcze katalogi dla dwóch dodatkowych osób ;)))
Pozdrawiam :)
Kasia
piękności:) granat w kuchni wygląda bardzo dostojnie:) a wianek jest cudny:)
OdpowiedzUsuńPiękne dodatki i jak zgrane odcieniami :)
OdpowiedzUsuńKasiunia, kuchnia w granacie piękna! No, ale czemu tu się dziwić... :D
OdpowiedzUsuńTwoja kuchania w każdej szacie jest teraz sliczna :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ochote na takie owoce z kruszonką - aż mi ślina leci ;)
Prace bardzo ładne.
Kasiu, ja jestem zakochana w Twojej kuchni!pięknie jest
OdpowiedzUsuń:-))))buziaki!
wspaniale, zgadzam sie z Olą :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te wszystkie dzbanki!!! Bardzo ładnie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKasiu przepięknie masz z tym granatem w kuchni:))) masz tyle wspaniałych dodatków, że aż oczom nie wierzę. te podkładki świetne i dzbanki! :)))
OdpowiedzUsuńciacho bym zjadła oj zjadła bym :)))
woreczki jakie słodkie - masz talent do szycia i nigdy nie przestawaj tego robić:)
a poduchę mam prawie taką samą od LLooki:)))
uściski
Kasiu ten dzbanek biały z niebieskim paseczkiem jest kapitalny. kiedy pokażesz salon w lnach i bielach?
OdpowiedzUsuńKasiu ja jeszcze po prośbie jednak, jakby nie był to za duży problem, to mogę jednak zamówić ze trzy lub cztery gazety z France? mogą być nawet stare:), bo tak sobie pomyślałem że jednak mogą się jeszcze przydać. tylko takie zwykłe dzienniki, nie żadne kolorowe.
no i tak chyba my troszkę zazdrościmy Twojemu mężowi że tam jest.:):):):).
sciskamy:)
Kochani, jak znajdę chwilkę pstryknę kilka fotek salonu, ale nic nowego tam nie ma ;)
UsuńGazetki zamówione :) mąż obiecał, że przywiezie ;)
Ja też mu zazdroszczę, że tam jest :) niewiele brakowało a poleciałabym z nim...niestety tym razem się nie udało.
Buziaki :)
Kuchenkę to masz słodką ;)) lubię takie kolory w kuchni, szyjątka są tez przepiękne ;))
OdpowiedzUsuńuściski!
W kuchni masz cudownie!
OdpowiedzUsuńa szyjątka kradną moje serce.
Kasiu Twoja kuchnia ma różne oblicza ale każde piękne.
OdpowiedzUsuńWoreczki cudowne a szczególnie jeden bardzo , bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam
Dziękuję za tyle komplementów :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że granatowa kuchnia też się Wam spodobała.
W następnym poście pokażę przedpokój, bo już kilka osób mnie o to prosiło ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak zawsze cudownie!!!!!
OdpowiedzUsuńKasiu twojej kuchni dobrze w każdym kolorze :)
A szyjątka piękne!!!
Kasiu granat wniósł do kuchni sporo świeżości-wygląda bardzo dostojnie i elegancko. Wianek uplotłaś śliczny :-)
OdpowiedzUsuńJak przytulnie u Ciebie :) zawsze zachwycałam się Twoim mieszkankiem (na muratorze)i super, że dodałaś nowe zdjęcia kuchni :) w granacie jej do twarzy :)
OdpowiedzUsuńŚliwki wyglądają bajecznie....;)
Pozdrawiam :)
Dziękuję serdecznie :))
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam całego bloga-jesteś niesamowita kobieto,wulkan energii i pomysłowości,dodaje Cie na boczny pasek i będe chętnie zaglądać;))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle miło, że się odezwałaś, bo gdzieś po drodze zgubiłam Twojego bloga a zaglądałam do Ciebie od dawna :) Teraz mam trochę do nadrobienia :)
Pozdrawiam ciepło :)
jakie piękne rzeczy szyjesz!! A kuchnia w granacie bardzo mi się podoba!! uwielbiam twoje dążenie do perfekcyjności w najdrobniejszym szczególe!! super!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Twój blog jest naprawdę bardzo ciekawy.Znajdziesz w nim wszystko.I w dodatku w dobrym guście!
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
OdpowiedzUsuńUrzekły mnie Twoje woreczki Kasiu. Z tymi falbankami wyglądają cudnie.
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia. Wszystkie dodatki fantastycznie dobrane, ale najbardziej zakochałam się w Twojej formie w krateczkę. Mam fioła na punkcie kratek i proszę napisz mi gdzie ją kupiłaś. Mam nadzieję, że osiągalna bo jest cudowna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Iza
Dziękuję :)
UsuńForemkę kupiłam w ALDI jakieś 2 miesiące temu. Były różne rodzaje...mam jeszcze w biało zieloną krateczkę, okrągłą do tarty. Ostatnio ich nie widziałam ale zaglądaj na stronę sklepu, może znowu będą.
Pozdrawiam :)
Diekuje za odpowiedz. U mnie niestety nie ma tego sklepu. Pozdrawiam!
UsuńJak będę w okolicy sklepu zerknę czy jeszcze je mają ;)Jak chcesz mogę Ci kupić :)
UsuńCo za śliczne uszyjątka!!!!
OdpowiedzUsuńwow, piekne rzeczy szyjesz!
OdpowiedzUsuń