Świąteczne dekoracje znikają w pudełkach.
Zanim wszystko spakuję, pokażę Wam poszewki, które uszyłam.
Jak wiecie lubię wszelakie przeróbki, szeroko pojęty recykling i rzeczy z drugiej ręki.
Kiedyś kupiłam w SH kilka fajnych swetrów po 1 zł/szt. z zamiarem przerobienia ich na poszewki.
Dobrałam odpowiednie tkaniny, wypustki, guziki i tak powstały sweterkowo-lniane poszewki :)
Nadal testuję maszynę JUKI więc poszewki uszyłam właśnie przy jej pomocy.
Do wszywania wypustek używam stopki do zamków ! Świetnie się do tego nadaje i bardzo ułatwia pracę !
A to już gotowa poduszka z bałwankiem w pokoju mojego Synka :)
I pozostałe....
Jak widzicie poszewki zapinane są na guziki, więc przy okazji mogłam wypróbować, stopkę do obszywania dziurek.
Gdy ją zobaczyłam, trochę się przeraziłam, bo jest duża i inna niż wszystkie, które do tej pory widziałam i używałam.
Bardzo szybko okazało się, że to najfajniejsza stopka do dziurek, z jaką miałam do czynienia :)
Wystarczyło zapoznać się z instrukcją obsługi, która jest bardzo czytelna (dodam, że nie znoszę czytać instrukcji obsługi) i tworzenie dziurek staje się czystą przyjemnością.
Nie trzeba mierzyć średnicy guzika, zaznaczać rozmiaru na tkaninie.....wystarczy umieścić wybrany guzik w odpowiednim miejscu na stopce, wybrać jeden z 15 wzorów na obszycie dziurki i nacisnąć stopkę :)
Maszyna resztę zrobi sama !!!
Muszę przyznać, że z dnia na dzień jestem coraz bardziej zachwycona maszyną JUKI i z pewnością napiszę Wam o niej jeszcze nie raz ;)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
K.
p.s. przepraszam za jakość zdjęć, ale kilka dni temu rozbiłam obiektyw mojego aparatu :( obecnie używam starego, od innego aparatu i czekam na naprawę tego właściwego.
Piękne są:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Świetny pomysł z tymi sweterkami. Chyba zaraz sama pobiegnę wygrzebać z szafy sweterki w misie. No piękne sa !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ala.
Zaczynam się zakochiwać w tej maszynie...
OdpowiedzUsuńAle to oczywiście dzięki temu, jak genialne rzeczy potrafisz za jej pomocą wyczarować! Niesamowite poduszki! Ta z bałwankiem całkowicie rozłożyła mnie na łopatki :)
Poduszki sa sliczne! Ale Pani jest zdolna! Pozrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńMyślę ,że dzięki Pani będzie tu zaraz dość pokaźne grono wielbicielek maszyn JUKI :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy i fajnie , w prosty sposób pokazane możliwości tej maszyny....powoli czuję motyle w brzuchu :) Czekam z niecierpliwością na kolejne wpisy...
Maszyna jest naprawdę świetna i nawet nie chcę myśleć o dniu kiedy będę musiała się z nią rozstać ;)
UsuńJestem pod wielkim wrażeniem, nie dość, że poduszki ze swetrów to jeszcze takie cudne, po prostu BAJKA!!!Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) wystarczy poszperać we własnej szafie lub w sh ;)
UsuńPoduchy PRZEPIĘKNE... maszyna podoba mi się coraz bardziej... ale chyba nie dla mnie - za droga... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMaszyna jest cudna, faktycznie cena wysoka ale z dnia na dzień widzę, ze warta tej ceny !
Świetne te przeróbki. I jakie fajne sweterki namierzyłaś w tym celu!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) mam jeszcze sporo takich sweterków ;)
UsuńKasiu, jesteś wielka!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietne te poszewki.
OdpowiedzUsuńŚwietne te poszewki.
OdpowiedzUsuńRewelacja, Ty to masz szczęście do SH! Maszyna jak widzę też cuda potrafi :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) faktycznie w sh, który odwiedzam można wyszperać prawdziwe perełki ;)
UsuńOj z taką maszyną to tez bym ciągle szyła i przerabiała. Robisz im niesamowitą reklamę bo Twoje prace są przepiękne:) Sama tez pewnie bym tak szyła ale co prawda mam nowa maszynę ale najbardziej podstawową jaką się da :/
OdpowiedzUsuńMaszyna bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła ! Komfort pracy jest nieporównywalny z tym który oferuje maszyna na której pracuję.
Usuńhmmm urodziny niedługo jak to pokazać Panu Mężowi że takie cudne maszyny na świecie są ;-)
OdpowiedzUsuńCzadowe sweterki i super poduszki z nich stworzyłaś
Pozdrawiam
Dorotko, pokazuj, pokazuj bo maszyna jest naprawdę świetna !!
UsuńJestem u ciebie nowicjuszką, kiedyś przed laty tez szyłam dla corki , ale to były maszyny naj, naj bardziej proste , i taką mam do tej pory, mimo wszystko biegnę szukać sweterków pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też szyję na bardzo prostej maszynie ale teraz już wiem jaką maszynę chciała bym mieć :)
UsuńKasiu Ty to umiesz wyczarować coś z niczego. Przez niejedna osobę taki sweter zostałby zapominany a Ty nadajesz mu kolejne życie. Brawo :)
OdpowiedzUsuńTak już mam, że wszystko przerabiam, nawet nowe rzeczy ;)
UsuńŚwietne poduszki! I same swetry też, gdzie można znaleźć takie cuda w lumpach?
OdpowiedzUsuńMój ulubiony sh jest w Katowicach na os. Tysiąclecia :)
UsuńAle super, świetny pomysł miałaś :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyszły te poduszeczki.. Uwielbiam jak rzeczy dostają drugie życie :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
A.
Bałwankowa jest świetna!!! Bardzo podobają mi się ściegi ozdobne, które użyłaś w poszewkach, a stopka do dziurek rzeczywiście na pierwszy rzut oka wygląda strasznie, ale zyskuje przy bliższym poznaniu :D
OdpowiedzUsuńŚwiąteczne sweterki świetnie nadają się na poszewki :)
UsuńFaktycznie stopka do dziurek na pierwszy rzut oka przeraża, ale to tylko pozory :) jest świetna i bardzo prosta w obsłudze...wszystko robi sama :)
Poszewki REWELACJA! Kasiu jesteś super zdolna:) Pozdrawiam:) Agnieszka
OdpowiedzUsuńsuper!!!
OdpowiedzUsuńRewelacja! zazdroszczę talentu. Mam jeszcze pytanie skąd jest ten śliczny wieniec warkoczowy w białą czerwoną kratę widoczny na górze bloga??
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWianek, szyłam dawno temu, ale mogę uszyć identyczny. Proszę zerknąć w zakładkę p.t. "Moje prace" w górnym pasku, tam pokazuje rzeczy, które szyję.
Mam również galerię na fb
https://www.facebook.com/Kreatywne-%C5%BBycie-860047857412935/photos_stream?tab=photos_albums
Zapraszam !
Obserwuję Panią na fb już od dawna pisałam niedawno do Pani o te piękne łóżeczko domek :) i chciałabym taki wianek z galerii "Moje prace" tylko nie wiem jak je Pani wskazać?? Są piękne !
UsuńProszę napisać do mnie na kasiasw@gmail.com ustalimy o który wianek chodzi :)
UsuńUwielbiam takie przeróbki!!! Poszewki wyszły przepięknie!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPoszewki są przepiękne. Zdolna z ciebie osóbka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne pomysły, ja sama też często daję nowe życie starociom :)
OdpowiedzUsuńSuper jaśki :) Kiedyś też miałam taki pomysł widząc ładny sweterek, więc może kiedyś dojdzie to do skutku ;) Póki co wykorzystałam stary zimowy komin grubo pleciony i mam ładnego jaśka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
No i oto chodzi, by przerabiać różne rzeczy :)
Usuńcudowne poszewki, stopka do dziurek rewelacyjna,
OdpowiedzUsuńja tez rozwaliłam obiektyw, upadł mi i coś pęklo. buuuu
Dziękuję :)
UsuńStopka na początku przeraziła mnie swoim wyglądem, ale działa znakomicie !!!
Mój obiektyw jest już w serwisie :( potrzaskałam szkiełko zewnętrzne ochronne ale mąż doprawił całość chcąc je odkręcić :( Kosztowny upadek !
Fajne poduchy - jestem pełna podziwu dla takich umiejętności - maszyna do szycia też rewelacyjna ! - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTa maszyna pod Twoim kierunkiem potrafi zdziałać cuda :) Super poduchy!
OdpowiedzUsuńMaszyna jest tak przyjazna, że każdy sobie z nią poradzi i pokocha szycie :)
UsuńZabrzmiało to jak slogan reklamowy, ale mówię to zupełnie szczerze !
piękne poduchy!
OdpowiedzUsuńGenialne poduchy,też mam dwa swetry,które czekają na taką przemianę.
OdpowiedzUsuńWięc do dzieła ! :)
UsuńŚwietne te sweterki wyszperałaś i poduchy wyglądają cudnie.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze kilka sweterków do przerobienia ;)
UsuńDzięki wielkie za wszystkie miłe słowa !
OdpowiedzUsuńPrzerabiajcie swoje stare swetry, spódnice czy płaszcze...to świetna zabawa i oszczędność ;)
A ja marzyłam o takich sweterkach z jelonkami. Na szczęście zrobiłaś z nich rozkoszne podusie <3 maszyna jak zwykle daje radę :)
OdpowiedzUsuńPrzeróbki wyszły świetnie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lena
Piękne te poduchy. W taki mroźny dzień jak dzisiaj aż chce się do nich przytulić.
OdpowiedzUsuńDodam tylko że te sweterki były z UK bo tu jest taki zwyczaj noszenia Christmas jumper w okresie świątecznym. Nawet w szkołach dzieciaki mogą przyjść jednego dnia w takim swetrze zamiast w mundurku :) Pozdrawiam!
Pięknie to wyszło! :)
OdpowiedzUsuńGreat Shared
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z przerobieniem niepotrzebnych swetrów:) zapraszam do mnie http://wszystkoinicczylico.blogspot.com/2016/01/moje-szycie.html?m=0, uszyłam wianek według Twojego kursu za który dziękuję:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGenialne pomysły;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie dopiero zaczynam;)
http://szanujwspomnienia.blogspot.com/
Te poszewki są przecudowne! Ogromnie mi się podobają. Na Twoim blogu jestem po raz pierwszy, ale sądzę, że zawitam tu na stałe. Jesteś bardzo kreatywną osobą :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga.
Jesteś super kreatywna!podglądam i podziwiam:)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka. :)
OdpowiedzUsuńja mam maszyne z taka sama stopka ale za chiny ludowe nie moge rozkminic jak obszyc dziurki :( a ze jestem wzrokowcem to pewnie jak ktos by mi pokazał o co w tym chodzi to bym zatrybiła a tak niestety :(
OdpowiedzUsuńWow, genialny pomysł;)
OdpowiedzUsuń