środa, 31 sierpnia 2016
Budowa domu # Wirtualne domu urządzanie :)
Z wielką radością mogę powiedzieć, że nasz dom jest już gotowy, wykończony i umeblowany ;)))
Niestety tylko wirtualnie :))))
Taki żarcik na początek ;)
Ale do rzeczy.
Jakiś czas temu mój Maż, wyszperał w sieci program, dzięki któremu mogliśmy zobaczyć wnętrze naszego domu, zanim została wbita tzw. pierwsza łopata.
Mąż stworzył ściany, okna z zachowaniem zbliżonych wymiarów a ja poszłam o krok dalej i urządziłam wszystkie pomieszczenia.
Program nie jest idealny, ale dzięki niemu, można wyczarować ogólny zarys domu, mieszkania czy pojedynczego wnętrza.
Nie można pokazać np. skosów na poddaszu i wielu innych rzeczy, ale nie jest to program dla architektów ;)
Aranżując wnętrza można wykorzystać meble, dodatki, kolory ścian, rodzaje posadzki itd, proponowane przez program.
Ja starałam się dobrać wszystko tak, żeby było jak najbardziej zbliżone do tego, co znajdzie się w naszym domu.
Zabawa przednia :)
A fakt, że można wejść do każdego pomieszczenia, zobaczyć wszystko z różnych perspektyw, o różnych porach dnia daje naprawdę wiele frajdy.
Zapraszam Was do zwiedzania mojego domu ;)))
Parter
Poddasze
Weranda/taras
Kuchnia
Salon
Łazienka dolna
Pokój Synka
Pokój tv i biblioteka
Zapraszam do środka :)
Możecie zobaczyć nie tylko zdjęcia, ale i pospacerować po wnętrzach.
Kliknijcie w poniższy link:
DOM
Następnie w prawym dolnym rogu guzik "immersive view" a wtedy znajdziecie się we wnętrzu domu, wystarczy, że złapiecie myszką Panią, która chowa się gdzieś w środku i możecie zaglądać we wszystkie zakamarki :)
Program otwiera się dość opornie, ale próbujcie :)
Jeśli się nie uda w ten sposób polecam otwarcie projektu, co może wiązać się z koniecznością zainstalowania programu. Na szczęście program jest darmowy !!!!
Miłej zabawy !!!
Pozdrawiam Was serdecznie :)
K.
poniedziałek, 22 sierpnia 2016
Nowości IKEA
Macie już nowy katalog IKEA ?
Ja swój właśnie dzisiaj wyjęłam ze skrzynki :)
Bez zbędnych słów ....
Miłego oglądania !!!
Pozdrowienia :)
K.
p.s. Mam 6 katalogów mogę wysłać jeśli ktoś jest chętny ?! :))
sobota, 6 sierpnia 2016
Domowa pizza
Przyznam szczerze, że nie jestem miłośniczką pizzy, a już na pewno nie takiej na telefon.
To dla mnie śmieciowe jedzenie, które tylko wypełnia żołądek nie dając nawet przyjemności z jedzenia.
Od kiedy mój mąż zaczął robić domowe ciasto, zmieniłam zdanie na temat pizzy.
Mąż eksperymentuje z przepisami i nadal szuka tego idealnego. Na szczęście wszystkie jego wyroby są pyszne :)
Od kilku lat do wypieku pizzy używamy kamienia, który rozmiarem idealnie pasuje do blachy z piekarnika.
Lubimy cienkie ciasto, które na spodzie jest chrupiące a w środku puszyste.
Dzięki kamieniowi właśnie takie jest i nieskromnie powiem, że nasza pizza jest pyszna ;)
Dzisiejsza pizza od początku do końca jest moja :)
Zdradzę Wam mój przepis na ciasto. Specjalnie dla Was zmierzyłam ilości produktów, bo przyznam, że najczęściej wszystko robię "na oko" ;)
Ciasto na pizzę;
2,5 szklanki mąki pszennej typ 450 lub specjalnej maki do pizzy
0,5 szklanki pełnoziarnistej pszennej
250 ml ciepłej wody
1 łyżeczka cukru
0,5 łyżeczki soli
duża kostka świeżych drożdży
2-3 łyżki dobrej oliwy z oliwek
W ciepłej wodzie rozpuszczam cukier, dodaję droższe, dokładnie je mieszam, aż do rozpuszczenia a następnie dodaję łyżkę mąki. Po wymieszaniu odstawiam wszystko na kilka minut.
Mąkę wsypuję do misy dodaję sól, oliwę i wlewam rozrobiony zaczyn.
Wyrabiam ciasto robotem rzez 10-15 min.
Oczywiście można zrobić to ręcznie.
Ciasto przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (około 1 h)
W czasie gdy ciasto wyrasta ja przygotowuję składniki, które najbardziej lubimy oraz sos pomidorowy.
Sos pomidorowy:
W sezonie używam dobrych mięsistych pomidorów, które miksuję (po za sezonem używam dobrych przecierów), dodaję czosnek, suszone zioła tzn oregano, bazylię, zioła prowansalskie, odrobinę octu balsamicznego, garść posiekanej świeżej bazylii oraz odrobinę pikantnego ketchupu.
Mój nr 1 jeśli chodzi o dodatki na na pizzę to: grillowana cukinia, czarne oliwki, świeże pomidory (bez skórki i gniazd nasiennych) i cebula. Wszystko posypane odrobiną sera np mozzarelli, czasami dodaję gorgonzolę lub inny ulubiony ser.
Po upieczeniu pizzę posypuję rukolą lub jak dzisiaj świeżymi listkami bazylii i całość skrapiam oliwą z oliwek.
Mąż lubi salami, dzisiaj dla odmiany było chorizo, cebulę, ser.
A syn jest miłośnikiem prostej margarity :)
Nie ma to jak domowa pizza !
Często robimy ją wspólnie.
Mąż robi ciasto, ja zajmuję się wszystkimi dodatkami a syn dzielnie wałkuje dla nas piękne placki.
Dla siebie robi pizzę od początku do końca i wcina całą z wielkim apetytem :)
Zróbcie taką pizzę koniecznie :)
Smacznego!
Pozdrawiam Was serdecznie :)
K.
Subskrybuj:
Posty (Atom)