Znacie mnie i wiecie, że nie lubię przepłacać i najbardziej cieszą mnie rzeczy kupione za grosze, na starociach, wyprzedażach, w second handach lub zrobione samodzielnie.
Ta dekoracja jest najlepszym tego przykładem :)
Piękna, etniczna serweta kupiona w sh za 2 zł, jest bardzo dekoracyjna i będzie piękną ozdobą stołu.
Świeczniki również kupiłam w sh, lustro w Pepco, żaluzjowe drzwiczki w markecie budowlanym, wazon, to cynowa osłonka z Tigera.
Kwiaty zerwałam na spacerze :)
Bardzo lubię takie spontaniczne dekoracje, zrobione w minutę :)
Pozdrawiam Was ciepło !
K.