poniedziałek, 2 czerwca 2014

Sushi....


Od dłuższego czasu planowałam zrobić sushi w domu, ale jakoś nie miałam odwagi się za to zabrać.
Zmobilizowałam się, kupiłam wszystkie składniki i zrobiłam :)
Jak na pierwszy raz całkiem dobrze sobie z tym poradziłam.
Muszę jeszcze dopracować gotowanie ryżu, ale reszta okazała się całkiem prosta.
Jeśli lubicie sushi tak jak ja, koniecznie zróbcie je sami :))




Przy okazji możecie zobaczyć podkładki pod talerze i lniane serwetki, które trochę przerobiłam.
Wszystko kupiłam w SH za złotówkę, doszyłam bawełnianą koronkę a na serwetkach dodatkowo wyszyłam moje i męża monogramy. Tym sposobem mam gotowy zestaw do serwowania obiadów w letnich kolorach :)




Pozdrawiam :)
K.

20 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. chyba się skusze zrobić w domu , a gdzie kupilas produkty ?

      Usuń
    2. Dziękuję :)
      Potrzebne składniki kupisz w każdym większym supermarkecie.
      Co do świeżych ryb, musisz poszukać dobrego sklepu rybnego.

      Usuń
  2. Piękne Ci wyszły, nigdy nie jadłam i tak się czaję, zwłaszcza, że mam na osiedlu sushi bar całkiem dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam sushi i podziwiam bardzo kunszt wykonania :-) Serwetki wyszły rewelacyjnie. Zazdroszcze takich zdolnych łapek!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają jakby wyszły spod ręki zawodowca :) A te kawałeczki obtoczone w nasionach a nie w algach to jakiś Twój patent? Pytam bo ja nie przepadam za Nori :/
    Podkładki są w przepięknych kolorach i ten motyw róż ! Wszystko wspaniale współgra, wygląda rześko i letnio :)
    Ściskam z NiezapominATKOWA :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Kawałeczki otoczone czarnym sezamem to tzw. sakamaki i też niestety mają nori. Na ryż daje się nori a później wszystkie składniki i całość się zawija tak, ze na zewnątrz jest ryż.
      Skoro nie lubisz nori rób nigiri-sushi to sam ryż plus ryba, krewetka itp.
      Ja lubię z różnymi składnikami więc moje ulubione to właśnie rolki wszelakie :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Tylko jeszcze małe formalnosci i otwieraj restaurację z sushi! Pięknie to wygląda! Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak naprawdę nie mam pojęcia o sushi ;)))

      Usuń
  6. O mniam mniam!! Apetytu mi narobiłaś :) A serwetki piękne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Są przepiękne;)Kasiu;)pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow jak na pierwszy raz wyszły ekstra. Na początku chyba każdy ma problem z ryżem. My kiedyś daliśmy za dużo wasabi i były w wersji 'hot' :) co marka to inna ostrość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że następnym razem ryż wyjdzie lepiej :)
      Zwijanie to fajna zabawa a ja wasabi dodałam za mało wiec moje były bardzo delikatne.

      Usuń
  9. Uwielbiam sushi :) Wyszło super i wygląda bardzo smakowicie :):):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kasiu, aż mi się bananek zrobił na twarzy,kiedy zobaczyłam Twoje dzieło. Ja i moje starsze dziecko uwielbiamy sushi(zwłaszcza wasabi;)).Basia

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiu takie pyszności u Ciebie,które kuszą :) z pewnością będę u zaglądać częściej

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję za miłe komentarze :)
    Zróbcie sushi w domu, bo to świetna zabawa i świetny pomysł na wspólne pichcenie ze znajomymi :)
    Pozdrawiam :)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  14. Tiene muy buena pinta. La clave del arroz es el vinagre y cómo dejarlo enfriar.
    Me encanta el sushi!
    Servilletas muy lindas....

    OdpowiedzUsuń