Pomieszczenia, w których przebywam żyją trochę swoim życiem.
Ciągle coś zmieniam, przestawiam....najczęściej spontanicznie, bez planowania lub gdy pojawia się nowa rzecz, mebel czy chociażby mały drobiazg.
Właśnie takie przemiany przeszła ostatnio moja pracownia :)
Od dawna marzyłam o manekinie....prostym, z lnianym korpusem, najlepiej starym.
Nie udało mi się takiego znaleźć, ale mam za to nowiutkiego i całkiem uroczego towarzysza mojej pracy :)
Kolejną zmianę zapoczątkowała moja znajoma :)
Pewnego dnia przytaszczyła do mnie starą półkę na talerze,która miała wylądować na śmietniku jej rodziców.
Szczerze mówiąc półka urodą nie grzeszyła, ale nie spisałam jej na straty ;)
Takie meble idealnie nadają się do tego, żeby na nich poćwiczyć malowanie ;)
Tak właśnie stało się z podarowaną półką.
Pomalowałam ją metodą "suchego pędzla", co zajęło mi 10 min, postawiłam ją na komodzie do góry nogami :))) i mam miejsce na przechowywanie wszystkich drobiazgów potrzebnych do szycia.
Ze starej ramy zrobiłam tablicę, na której zapisuję aktualnie zamówienia.
A to część materiałów z których szyję :)
Zmiany niewielkie a cieszą :)
Pozdrawiam Was ciepło :)
K.
o rany jak pięknie u Ciebie a u mnie bałagan i nic się nie dzieje...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Oj bałagan to i u mnie bywa, zwłaszcza gdy pracy dużo ;)
UsuńAle porzadek :)
OdpowiedzUsuńU mnie nawet nie jest tak pieknie kiedy jest posprzatane ;)
Kiedy zabieram się za zamówienia - zaczynam na biurku, pożniej na stole - kończę na podłodze bo tam najwięcej miejsca ;)
Super pomysł z tą tablicą :) Muszę nad taką pomyśleć ;)
Staram się mieć porządek i odkładać wszystko na miejsce, bo inaczej robi się totalny chaos ;)
UsuńTablica sprawdza się znakomicie i bardzo ułatwia mi życie ;)
mam identyczną maszynę :) jako zabawka służy obecnie...
OdpowiedzUsuńsuper wygląda pracownia!
maszyna czadowa !!!
OdpowiedzUsuńrewelacyjne zmiany, aż chciałoby się przyjść w odwiedziny i usiąść cichutko w kąciku i popatrzeć jak pracujesz:-))
OdpowiedzUsuńZapraszam :))
Usuńślicznie Kasieńko!
OdpowiedzUsuńile Ty masz pięknych tkanin i innych akcesoriów! <3
No tak, jedni wyrzucają meble na śmietnik, drudzy nadają im nowe, lepsze życie:-) Kasiu, Twoja pracownia to cudowne miejsce!!! Nawet nie wiem, czy słowo pracownia tu pasuje, bo to jest tak magiczne, że aż żal łączyć to z pracą:-) Może raczej ze sztuką i tworzeniem? O tak, zdecydowanie!! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :)
UsuńTo miejsce mojej pracy, ale bardzo lubię tam przebywać. Zapalam zapachowe świeczki, słucham Trójeczki i tworzę :) Chyba mam ogromne szczęście, że to co robię sprawia mi wielką frajdę a wręcz relaksuje :)
Pozdrawiam :)
Przepiękna pracownia i te kolorowe tkaniny i wstążeczki.. cud, miód i orzeszki :D
OdpowiedzUsuńKasieńka, przepięknie masz! Manekin wpisał się idealnie w to wnętrze, jesteś Mistrzynią! Ale chciałam zgłosić, że na tablicy widzę braki - nie ma tam wpisanego mojego zamówienia ;)
OdpowiedzUsuńściskam Cię serdecznie
Joasia z Domu pod Skrzydłami
Asiu, dziękuje Ci bardzo :)
Usuńzamówienie już dopisałam ;)
Pozdrawiamy Was ciepło :)
Ale duuużo cudowności. Tasiemnki, guziki, koronki i te kolory. W Twojej pracowni jest przepięknie! I ta czerwień......
OdpowiedzUsuńA maszynę, taką samą - czerwoną też mam :)
Pozdrawiam
Wiola z Vintage Garden
Dziękuję :)
UsuńPrzez kilka lat nazbierało się trochę tego wszystkiego :)
Pozdrawiam
Kasiu, pracownia wygląda bajkowo, czarodziejko :-) Uściski, J.
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
UsuńFantastyczne zmiany. Ojj marzy mi się taka pracownia. Ile tam masz wszystkiego. Buziaki! Ania
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję :) zapraszam na kawkę ;)
UsuńPiękna pracownia, a raczej zakątek twórczy. Pokaż kiedyś zdjęcie pracowni w trakcie pracy, to nas troszku pocieszysz. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKiedyś pokażę Wam jak pracuję ;) będzie ciekawie :))
Pieknie u Ciebie :) Czy moge zapytac, gdzie mozna zdobyc takiego manekina??
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Beni
Dziękuję :)
UsuńManekina kupiłam w Holandii.
Pozdrawiam
Śliczna pracownia :))). Świetnie przeobraziłaś półeczkę od koleżanki :).
OdpowiedzUsuńzazdroszczę pracowni :) ja już dawno niczego nie ,,tuningowałam,, ...a półka świetnie Ci wyszła :)
OdpowiedzUsuńozesz....a u mnie taki bałagan:)))))))))
OdpowiedzUsuńPiękna pracownia. Wszystko takie uporządkowane aż zazdrość mnie ogarnia :-) I ja mam taką maszynę :-)
OdpowiedzUsuńKochana ależ masz przecudną pracownię,wszystko tak pięknie wygląda! i tyle tam masz szyciowych przydasiów-raj normalnie!! Manekin,te stare drzwi i metalowe krzesło/fotel nadają wspaniały klimat no i są fantastyczne!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Manekin cudowny! Pracownie wygląda bardzo ładnie i schludnie. Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńKasiu tej cioci to Ci zazdroszczę -piękne tasiemki;)A w takiej pracowni jaką Ty posiadasz chętnie bym coś potworzyła;)Pozdrawiam serdecznie;)Fryc jest ok;)
OdpowiedzUsuńależ u Ciebie porzadek :) piękne materiały współgrają z cudną dekoracją pracowni :)
OdpowiedzUsuńCudna pracownia. Chyba każda z nas o takiej marzy:) Taki manekin też za mną chodzi, może kiedyś, kiedyś...;)
OdpowiedzUsuńJak ładnie :)
OdpowiedzUsuńPięknie i funkcjonalnie u Ciebie, a półka zmieniła się nie do poznania (in plus, oczywiście) ;-)
OdpowiedzUsuńPiękna pracownia :) zachwycił mnie ten biało-czerwony wianek :) można taki zamówić?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWianek można zmówić pisząc na kasiasw@gmail.com
Pozdrawiam
Taka pracownia to marzenie nie jednej z nas:) Z przyjemnością musi się w niej pracować, taki porządek i ład:) Powzdycham sobie jeszcze i pomarzę o takiej:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki wspaniały klimat panuje w Twojej pracowni:) A materiały do pracy, tak śliczne, że oczy same do nich lecą:)
OdpowiedzUsuńKasiu te drzwi już na zawsze nas połączyły:):)
OdpowiedzUsuńOj tak :))) Myślę, że ze mną zostaną już na zawsze a u Was ??
UsuńBuziaki przesyłamy :)
pracownie masz prześłiczną:) można wpaść i chociażby nacieszyć oko:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na kawkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałam Ci podziękować za komin dla Zuzinki :-)
OdpowiedzUsuńJak zwykle perfekcyjnie wykonany :-)
Anetko, bardzo się cieszę, że wszystko pasuje i że się podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
O jej ile przywolalas mi wspomnien ta maszyna! Taka sama przywiozl mi moj brat z klasowej wycieczki do ZSRR... mialam wtedy 7 lat i cieszylam sie nia niesamowicie. Prezent zza granicy... duma mnie rozpierala. Z wycieczki przywiozl jeszcze siatke mandarynek i orzeszki ziemne...:)))) to byly czasy!
OdpowiedzUsuń