O, wow! Ale cuda :))) Idealnie wpisuje się nowa kolekcja w moją wizję urządzenia góry domu. A że remont zakończy się już we wrześniu...... :))) Najbardziej podoba mi się klimat. Niby spokojnie, ciemno, stonowanie. Ale jest w tym jakaś lekkość, elegancja z nutką szaleństwa. Idealnie :)
w ostatnich paru latach Ikea zdaje się podgladywać blogi wnetrzarskie i wyłapuje perełki , które wzbudzają ogólny zachwyt, po czym, startuje ich produkcja...bez dwóch zdań to ich strzał w 10....
Do mnie jeszcze nie dotarł. W ogóle Ikea ma ponoć politykę taką, że najpierw katalogi idą do skrzynek w miastach gdzie nie ma sklepów Ikei a dopiero potem do pozostałych. Tydzień temu byłam tam na zakupach i też rozglądałam sie pilnie, ale nie było. Czekam. :) W wolnej chwili zapraszam Cię do mnie na Candy dla szyjących i początkujących.
Mnie od dwóch lat nie przysyłają ,ale gdy odwożę i przywożę studentów to biorę dla wszystkich znajomych 5 ( jak się cieszą).Podobają mi się poduszki ta na stoliku hi hi-dużo mi się podoba ale się nie nakręcam,popatrzę i czekam może się uda,coś.
Skrzyneczki z kółeczkami chętnie przygarnę do pokoju synka. Dywan też fajny. Też bym chciała katalog. Nie wiem jak inni, ale ja najbardziej lubię wersję drukowaną, którą mogę oglądać, zaznaczać co mi się podoba :) Jakoś nie lubię oglądać na ekranie.
OMG pani Kasiu jeśli można prosiłabym o katalog :) jak jestem w wiekszym mieście zawsze pozwalam sobie na "rozpustę" i odwiedzam IKEA, choćby po to by popatrzeć
Jako że jestem fanką wypieków, to urzekły mnie ceramiczne foremki do pieczenia. Ślicznie się prezentują. Dzięki nim pieczenie byłoby dla mnie jeszcze większą przyjemnością.
Cały katalog jeszcze przede mną, ale po zdjęciach dostępnych w necie intryguje mnie duża ilość ciemnych kolorów: czerni, szarości, granatu. Czyżby po białej i pastelowej inwazji, ciemne wracało do mody?
Nie wiem jakie masz konszachty z Ikea ale zazdrosc ogromna, ze masz juz katalog! :)
OdpowiedzUsuńNie samowite efekty zdjęcia.
OdpowiedzUsuńFotele bujane sa fantastyczne !
OdpowiedzUsuńpiękne poduchy i dywan i szkło, bardzo lubie Ikea
OdpowiedzUsuńDla mnie krzesła:)
OdpowiedzUsuńChyba nie jadę bo portfel będzie za chwilę pusty :o :)
OdpowiedzUsuńdywan:)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze katalogu nie oglądałam, a Ikea kocham w całości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Asia
O, wow! Ale cuda :))) Idealnie wpisuje się nowa kolekcja w moją wizję urządzenia góry domu. A że remont zakończy się już we wrześniu...... :))) Najbardziej podoba mi się klimat. Niby spokojnie, ciemno, stonowanie. Ale jest w tym jakaś lekkość, elegancja z nutką szaleństwa. Idealnie :)
OdpowiedzUsuńW ostatnich latach Ikea coraz mniej "ikeowska" jest :D Idzie z duchem czasu ;)
OdpowiedzUsuńJa tam sobie już co nieco z nowości ☺
OdpowiedzUsuńCudeńka jak zwykle. Minus mieszkania na wiosce jest taki, że pewnie jak nie pojadę do Ikea to nowego katalogu nie zobaczę:-(((
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)))
Hamak bez dwóch zdań najlepszy. No i dywan sznurkowy - uwielbiam. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńIkea...oj..uwielbiam..mogę chodzić oglądać bez końca;)a na sam koniec..klopsiki w barze:)pozdrowionka
OdpowiedzUsuńJola
No no no... jest na co kaskę wydać! I zdjęcia dobre! Dużo mi się tu spodobało :) ZA DUŻO!
OdpowiedzUsuń:D
Wspaniałe aranżacje. Nowości zachwycające. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńw ostatnich paru latach Ikea zdaje się podgladywać blogi wnetrzarskie i wyłapuje perełki , które wzbudzają ogólny zachwyt, po czym, startuje ich produkcja...bez dwóch zdań to ich strzał w 10....
OdpowiedzUsuńDo mnie jeszcze nie dotarł. W ogóle Ikea ma ponoć politykę taką, że najpierw katalogi idą do skrzynek w miastach gdzie nie ma sklepów Ikei a dopiero potem do pozostałych. Tydzień temu byłam tam na zakupach i też rozglądałam sie pilnie, ale nie było. Czekam. :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam Cię do mnie na Candy dla szyjących i początkujących.
Mnie od dwóch lat nie przysyłają ,ale gdy odwożę i przywożę studentów to biorę dla wszystkich znajomych 5 ( jak się cieszą).Podobają mi się poduszki ta na stoliku hi hi-dużo mi się podoba ale się nie nakręcam,popatrzę i czekam może się uda,coś.
OdpowiedzUsuńSkrzyneczki z kółeczkami chętnie przygarnę do pokoju synka. Dywan też fajny. Też bym chciała katalog. Nie wiem jak inni, ale ja najbardziej lubię wersję drukowaną, którą mogę oglądać, zaznaczać co mi się podoba :) Jakoś nie lubię oglądać na ekranie.
OdpowiedzUsuńEch,miałabym chrapkę na kilka rzeczy...:)
OdpowiedzUsuńOMG pani Kasiu jeśli można prosiłabym o katalog :) jak jestem w wiekszym mieście zawsze pozwalam sobie na "rozpustę" i odwiedzam IKEA, choćby po to by popatrzeć
OdpowiedzUsuńZrobiłaś mi na niego smaka :) Muszę pooglądać.
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne.
Moja psiółka kochana przywiozła mi katalog :-)
OdpowiedzUsuńJako że jestem fanką wypieków, to urzekły mnie ceramiczne foremki do pieczenia. Ślicznie się prezentują. Dzięki nim pieczenie byłoby dla mnie jeszcze większą przyjemnością.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie foremki i biała zastawa.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Chcę wszystko!!!:-D A najbardziej całą serię Vardagen :-)))
OdpowiedzUsuńCały katalog jeszcze przede mną, ale po zdjęciach dostępnych w necie intryguje mnie duża ilość ciemnych kolorów: czerni, szarości, granatu. Czyżby po białej i pastelowej inwazji, ciemne wracało do mody?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń