czwartek, 23 maja 2013

Metamorfoza pracowni :)


Obiecałam, że będę częściej pisać ale jak widać nie udało się.... nawet nie wiem kiedy minął miesiąc.
Czas biegnie jak oszalały....bzy przekwitają i kończy się maj.
Tak bardzo czekałam na wiosnę a tu lato za pasem :)))

Wnętrzarsko i szyciowo nie dzieje się u mnie nic nowego.
Następnym razem pokażę Wam komódkę o której TU pisałam i jej przemianę. Jest już prawie gotowa ale czeka jeszcze na ostateczny szlif ;)

Wracając do tematu posta :)
Dzisiaj pokażę Wam jak zmieniło się moje miejsce pracy....a dokładniej lokal który wynajmuję :)
Jako, że spędzam w nim sporo czasu chciałam, żeby było ładnie i przytulnie.
Jak zwykle u mnie remont miał być szybki i tani. Większość rzeczy zrobiliśmy sami ale nie obyło się bez pomocy fachowców.

Bzy na dobry początek, bo zdjęcia lokalu przed przemianą mówią same za siebie....sami zobaczcie :)))


A tak wyglądała moja pracownia po otrzymaniu kluczy....




Konieczna była mała demolka......


A tak jest teraz :)
Oczywiście cały czas coś się zmienia, nie jest idealnie a wyposażenie to zbieranina różnych mebli z poprzedniego miejsca pracy. Niektóre meble już przerobiłam inne czekają na swoją kolej.











Jako że szycie stało się częścią mojej pracy, staram się eksponować tkaniny i dodatki pasmanteryjne.



Dużo przyjemniej pracuje się w takim udomowionym miejscu.



Pozdrawiam Was serdecznie :)
K.

86 komentarzy:

  1. Kochana gratuluję tak wspaniałego i ciepłego miejsca ;) wszystko jest takie perfekcyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Slicznie!!!!!!! Zrobilas cudna przemianę:))) gratuluje!!!
    Pozdrawiam,tysia
    Mojbialydomek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Miejsce rzeczywiście udomowione. Fajnie jest mieć takie miejsce do pracy. Ja z mojej pracowni dawno wyrosłam. W każdym kącie leżą moje przydasie. Marzy mi się zagospodarowanie strychu na pracownię, ale to wymaga zgody współwłaścicieli, co w obecnej chwili graniczy z cudem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) tym bardziej mnie cieszy ta moja pracowania, że jest 200 m od mojego mieszkania ;) do pracy mam kilka min za oknem dużo drzew i kwiatów...pracuje się tam bardzo przyjemnie :)
      Trzeba wierzyć w cuda ;) może współwłaściciel jednak wyrazi zgodę :)

      Usuń
  4. Chce się wejść i wcale ale to wcale nie chce się wychodzić,przytulnie ,estetycznie,domowo ,od razu się czuje że właścicielka kocha to co robi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, tak można pracować. Zazdroszczę i życzę innym takiego ciepła w ich miejscu pracy.
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, to jest to samo miejsce???? Aż przecieram oczy ze zdumienia. Wygląda fantastycznie. Oj, ujęłaś mnie. Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż się wierzyć nie chce, ze to ten sam lokal. Nie dziwię sie, że zrobiłas tam demolkę :p
    Teraz wygląda REWELACYJNIE!!!! Pięknie, domowo, dopracowany każdy szczegół :) To miejsce, to Twoja najlepsza reklama :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Też chciałam zapytać bo uwierzyć trudno...to jest to samo miejsce????!!! Jesteś niesamowita! Cudnie tam u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana to wygląda jak dom :) A skąd masz takie piękne białe mebelki? Bardzo spodobały mi się szafeczki. A lustro jest świetne eh... No wszystko wygląda tak cudownie :)
    Buziaki
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Szafeczki to taka zbieranina ;) ta niska z szufladami na dole jest z Lidla, kupiłam ją na przecenie za 70 zł, regał z szafką na dole kupili mi znajomi, komoda pod lustrem to najtańsza wersja z Ikea przemalowana i ozdobiona drewnianymi dekorami, lustro też z Ikea ale ma chyba z 12 lat...kusiło mnie kiedyś, żeby przemalować je na biało ale cieszę się, ze tego nie zrobiłam bo wiklina ładnie się starzeje :)

      Usuń
  10. ale zaszalałaś mega przemiana :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Metamorfoza wręcz konkursowa. To pracownia? Ja chętnie bym tam zamieszkała, wszystko jest takie bajeczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Spędzałam tam (teraz mam małą przerwę) większą część dnia więc przyjemniej jest pracować w przytulnym wnętrzu :)

      Usuń
  12. Wyglądało fatalnie, a teraz ? niebo a ziemia !!!! Pięknie, jak w domu, ślicznie, przytulnie, jasno, kawał dobrej roboty!!! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. śliczna udomowiona pracownia, dobra robota. pozdrawiam Gosia

    OdpowiedzUsuń
  14. ale zmiana! BOSKA! Aż się chce pracować!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobrze pamiętam tę przemianę, pisałaś o niej kiedyś na forum Muratora, ale od tego czasu widzę, że się jeszcze zmieniło. U siebie w pracy mam taką samą białą szafeczkę z Lidla. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) na Muratorze nie byłam wieki muszę tam zajrzeć ;)

      Usuń
  16. Cudownie to mało powiedziane:))))))) Zmiana totalna!!! W takim miejscu można pracować, pracować i pracować... bo tak jak by się było w domu!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Kasiu, jesteś CZARODZIEJKĄ!
    Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  18. Szał! Nie mogę uwierzyć, że tak można odmienić pomieszczenie. Zazdroszczę, zazdroszczę taki pięknej pracowni. Ja nie mam swojego kąta, a też by mi się marzyło. Chętnie bym Cię odwiedziła :)

    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) to moje miejsce pracy a że mam dodatkowo dużo miejsca na przechowywanie tkanin i maszyn do szycie tym bardziej się cieszę, bo w mieszkaniu bym już tego wszystkiego nie pomieściła :)
      Odwiedziny zawsze mile widziane :)

      Usuń
  19. Piękna ta pracownia - widzę oprócz szycia to zajmujesz się paznokciami - ale normalnie jak w domu tam wygląda. Super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Stylizacja paznokci to moje główne zajęcie a szycie to tak przy okazji... chociaż muszę przyznać, że proporcje zaczynają się zmieniać ;)

      Usuń
  20. Cudownie, jak w bajce. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Kasiu jestem zachwycona - masz wyczucie smaku :)
    Szkoda, że pracownia nie mieści się w Łodzi - już umówiłabym się na wizytę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Do łodzi faktycznie daleko, ale jak będziesz przejazdem na Śląsku, serdecznie zapraszam :)

      Usuń
  22. Dobrze, że pokazałaś zdjęcia przed..., pewnie lepiej Ci się teraz pracuje w takim klimatycznym otoczeniu :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Nie wiem jak można było pracować w tym pierwotnym wnętrzu ;)

      Usuń
  23. Odmiana miejsca była wskazana, udało Ci się to perfekcyjnie, miejsce przytulne, zachęca do wizyt, wygląda to pięknie :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. powiem tylko WOW, bo mnie zatkało! Matko, to miejsce jest cudowne, mogłabym tu przesiadywać godzinami :) I bardzo bardzo sprzyja kreatywności - chylę czoła, chapeau bas!

    OdpowiedzUsuń
  25. Kasiu nie d uwierzenie ale cz ja dobrze patrze ty trobisz pazurki?dlaczego ja do tej pory nie widziałam twoich dzieł?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Faktycznie zajmuję się stylizacją paznokci, ale nie ma czego pokazywać bo ostatnio robię gł. french lub jednokolorowe żele. Bardzo mnie to cieszy, bo duże zdobienia na paznokciach nie są w moim guście ;) Oczywiście jak klientki chcą robię również różne zdobienia :)

      Usuń
  26. Ślicznie to wygląda! A ta tapeta na ścianach ma po prostu wspaniały kolor :)
    Pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Tapeta była biała...taka specjalna do malowania. Pomalowana jest tą samą farbą którą mam w mieszkaniu w kuchni i w przedpokoju... NOBILES ZimaMglista ;)

      Usuń
  27. Stworzyłaś prawdziwy raj na ziemi. Milo się będzie pracować. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  28. Niesamowita przemiana!! Aż trudno w to uwierzyć,że tak się to wnętrze zmieniło.

    OdpowiedzUsuń
  29. Wygląda jak dom a nie pracownia :) Pięknie. Obłędna zasłona !

    OdpowiedzUsuń
  30. Kasiu jestem pod ogromnym wrażeniem kochana! widać, że kosztowało Ciebie to sporo pracy, ale jaki cudny efekt osiągnęłaś:))) metamorfoza nie do poznania! teraz tylko zabrać się do pracy :))))))))
    buziaki słońce

    OdpowiedzUsuń
  31. Z przyjemnością się idzie do takiej pracy, co? Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Faktycznie miło się tam pracuje :)

      Usuń
  32. przyjemnie tu. A ta właściciel lokalu pewnie zadowolony za taki remont :o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Spółdzielnia ma zrobiony darmowy remont, ale trudno w tym różowym czymś nie dało się pracować. Nie pokazywałam toalety, bo zdjęcie przed by Was zmroziły ...praktycznie musiałam zbudować ją od podstaw ;)

      Usuń
  33. Wielka zmiana. Przepięknie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ale pięknie to wszystko wymyśliłaś i urządziłaś. Sama nie wiem co mi się bardziej podoba. Mogłabym tam zamieszkać :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Niesamowita przemiana !!!! W takim miejscu, aż chce się przebywać :) Cudownie to wymyśliłaś :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Można u Ciebie usiąść i się rozpłynąć;) W takim miejscu mogłabym pracować i nie czułabym tego:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Dokonałaś wspaniałej metamorfozy:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Wspaniała metamorfoza:) Gratuluję...w takim miejscu na pewno chce się pracować. Miło i przytulnie :)

    OdpowiedzUsuń
  39. aż się nie chce uwierzyć że to jest to samo miejsce:) rewelacja!!

    OdpowiedzUsuń
  40. super przemiana i piekne Aniłeczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Aniołki to prezenty od moich klientek :)

      Usuń
  41. Jest cudownie, przytulnie, miło, jasno, sielsko! Widać ile pracy włożyłaś! Jestem pod ogromnym wrażeniem! PS - też chciałabym mieć taką pracownię mimo, że "robię" tylko dla siebie i dla bliskich to też marzę przynajmniej o kąciku :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Kasiu jesteś Zdolna nad Zdolne :) gratuluję pomysłów ! i znowu masz fajne lustro, gdzie zakupiłaś (czy może sama zrobiłaś)....pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Lustro kupiłam w Ikea ale chyba z 12 lat temu

      Usuń
  43. Bardzo fajne wnętrze stworzyłaś do pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Dziękuję serdecznie za tyle pochwał :)
    Lubię robić takie metamorfozy wnętrz. Wchodząc do tego różowego czegoś wiedziałam jaki będzie efekt końcowy. Potrafię sobie wyobrazić jak wszystko będzie wyglądało, gdzie staną meble itd. Często rozrysowuję sobie wszystko na kartce i biegam z miarką po wnętrzu i dokładnie planuję.
    Innych przeraża wizja remontów a ja to bardzo lubię :)

    Pozdrawiam Was serdecznie :)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  45. Cóż za odmiana!Szok!!!Jest cudownie,raj do pracy:)Gratuluję talentu i wytrwałości:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja już znam Twoje zdolności z Muratora :)
    Kasiu fajnie że się odezwałaś, a takie metamorfozy to można oglądać "w kółko" :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Świetna metamorfoza, wnętrze nie do poznania!

    OdpowiedzUsuń
  48. Kawał dobrej roboty, zmiana kolosalna ! Super ! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  49. Kasiu,jetem zauroczona,piękne to wszystko zaaranżowałaś z takiej ruiny,to wyczyn jakiś prawdziwy;))

    OdpowiedzUsuń
  50. Kasiu, Twoja pracownia zachwyca:)
    Ja też lubię remonty.
    Buziaki,
    M.

    OdpowiedzUsuń
  51. Fantastyczna metamorfoza... :)

    A te stareńkie drzwi- boskie !

    OdpowiedzUsuń
  52. Cudowna przemiana!Oglądam,oglądam i napatrzeć się nie mogę.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  53. W każdym kącie tej pracowni widać Twoje złote rączki:))

    OdpowiedzUsuń
  54. Kasiu ja sie zapisuje na wizyte :) troche mi sie smiac zachcialo z tego rozu ktory zastalas. Co tam sie wlasciwie miescilo wczesniej? Cudownie odmienilas to wnetrze. Buziaki dla Was.

    OdpowiedzUsuń
  55. Znałam już tą metamorfozę ale z przyjemnością zobaczyłam nowe fotki , bo u Ciebie wystrój ciągle się zmienia.
    Masz niebywałe wyczucie piękna , a przy tym jesteś skromną osobą.
    Zostawiam pozdrowienia i mam nadzieję że kiedyś odwiedzę to miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  56. Kasiu, świetna pracownia wyszła :) z duszą :) powodzenia w dalszym działaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Fantastyczna metamorfoza, piękne klimatyczne wnętrze

    OdpowiedzUsuń
  58. Zostaję u Ciebie, bo piękne rzeczy tworzysz :) zapraszam też do mnie

    OdpowiedzUsuń
  59. :-O Alez cudna przestrzen wyczarowalas :-) Napatrzec sie nie moge.. Przepiekne wszystko :-)

    OdpowiedzUsuń
  60. W0W :o rewelacja!!!! Piękna pracownia mmmm... marzę o takiej .
    Pozdrawiam BasiaArt

    OdpowiedzUsuń
  61. Wow! Wspaniala metamorfoza. Ja mimo tego, ze remontuje pokoj po pokoju, to jakos wiecznie mi czegos brakuje. Nie potrafie zdecydowac sie na koncowe dodatki i wszystko ma nijaki efekt. Nie wiem jak ty to robisz, ale u Ciebie wszystko wyglada idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  62. Kasiu jesteś niesamowita!! Uwielbiam styl jaki tutaj przedstawiasz. Wszystko jest po prostu piękne. Te obrusiki, falbanki, wianuszki, ogólnie materiały kwiatowe i wszelkiego rodzaju inne romantyczne rzeczy. No po prostu cudo! NA Twój blog się na prawdę przyjemnie wchodzi!

    OdpowiedzUsuń
  63. Śliczności! :))
    Ja miałam dylemat przy urządzaniu mieszkania - styl nowoczesny minimalistyczny, czy właśnie taki romantyczny.
    Postawiłam na ten pierwszy i niestety brakuje mi tej przytulności w mieszkaniu... :(
    Przy najbliższej okazji spróbuję zamienić mieszkanko na styl Vintage (zmieszany jednak z minimalizmem, bo strasznie nie lubię mieć wszystkiego na wierzchu, chociaż muszę przyznać, że rewelacyjnie 'zarządzasz' dodatkami!! :))

    ps. IKEA to chyba jeden z Twoich ulubionych sklepów?? (rzucają się produkty tej marki w oczy) :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Trafiłam tutaj dzisiaj, ponieważ szukałam kolorów emalii Olkusza :) I zakochałam się w Twoim blogu :) Piękna metamorfoza pracowni, ale oczywiście nie tylko... Przejrzałam wszystkie posty z tą etykietą i wszystkie bardzo mi się podobają. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  65. Kasiunia, pięknie pracujesz! :) W takim otoczeniu praca to sama przyjemność. Wiem coś o tym ;) ściskam mocno
    Joasia z Domu pod Skrzydłami

    OdpowiedzUsuń
  66. Świetny blog ,jesteś perfekcjonistką , jestem bardzo ciekawa co to za kolor ścian bo właśnie takiego szukam taki szary gołębi...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      W mieszkaniu też mam ten kolor na ścianach m.in. w kuchni i w przedpokoju, to NOBILES Zima Mglista

      Usuń