sobota, 28 marca 2015

Prezenty :)


Dziękuję Wam za liczny udział w zabawie .....54 osoby :)
W międzyczasie postanowiłam, że świąteczne prezenty będą dwa :)
Tak więc Wasze szanse na wygraną wzrosły :)
Poprosiłam Męża o podanie dwóch liczb od 1 do 54, wybrał 12 i 21 !
Jajka z niespodzianką pojadą więc do Marty i Agnieszki K.  :)

Gratuluję Dziewczyny :)


Pozdrawiam :)
K.


poniedziałek, 23 marca 2015

Wiosenny prezent !!!


Z okazji nadejścia wiosny przygotowałam dla Was mały prezent :)
Spośród osób, które zostawią komentarz pod tym postem, wylosuję szczęśliwca, który otrzyma ode mnie jajko wielkanocne, widoczne na zdjęciu :)
Do jajka dołączę niespodziankę :)
Zabawa trwa do piątku 27.03. !!!
Anonimowe osoby proszę o podanie adresu @ :)




Przy okazji zapraszam na BAZAREK  gdzie są ostatnie wianki wielkanocne i urocza waga ;))



Zapraszam !!!

Miłej zabawy :)
Pozdrawiam Was wiosennie :)
K.

wtorek, 17 marca 2015

A może w kolorach blue ?


Szyjąc dżinsowe poszewki, pomyślałam czemu wiosny nie można przywitać właśnie w niebieskościach ?
Poszłam o krok dalej, kolejny raz przełamałam stereotypy i po czerwonej wersji, którą możecie zobaczyć post niżej, dzisiaj zaproponuję Wam świąteczne dekoracje w kolorach blue :)
Samego niebieskiego jest tu niewiele, bardziej chodziło mi o różne odcienie dżinsu.
W połączeniu z naturalnym drewnem, kolorami ziemi i ponadczasową bielą, całość bardzo mi się podoba.



Wszystkie przedmioty miałam już w domu jedynie ceramiczny ptak i róża, trafiły mi się na wyprzedaży w Jysk.











To zeszłoroczna dekoracja z pokoju mojego Synka...



I jak Wam się podoba niebieska wersja świątecznych dekoracji ?
W następnym poście pokażę więcej dżinsowych poszewek, których zapowiedź mogliście dzisiaj zobaczyć ;)

Pozdrawiam :)
K.

piątek, 6 marca 2015

Wielkanoc w czerwieni ?


Wiem, wiem Wielkanoc dopiero za miesiąc, ale ja już szyję rzeczy, które pozwolą stworzyć iście wiosenny klimat.
Jak zapewne zauważyliście, mój ostatni baner jest bardzo energetyczny i pełen czerwieni. Chyba właśnie takiego koloru mi potrzeba, by przetrwać wiosenne przesilenie.
Pastele ustąpiły miejsca czerwieni i od razu zrobiło się jakoś mniej ospale :)
Z mojej ulubionej tkaniny w róże uszyłam zwiewne zasłony, kilka poduszek i inne drobiazgi.















Czyż tak kolorowy, wielkanocny stół nie jest optymistyczny ? :)
Myślę, że od czasu do czasu warto otaczać się intensywnymi barwami.

Obiecany dżins, czyli kolejny wyrazisty kolor pokażę Wam następnym razem, bo wreszcie udało mi się dopracować wszystkie szczegóły :)

Różana kolekcja, będzie dostępna na BAZARKU
Zapraszam !!!

Pozdrawiam Was ciepło :)
K.

środa, 4 marca 2015

Deser ....


Pieczenie nie jest moja mocną stroną.
Zastanawiałam się nawet czemu ciasta wszelakie jakoś  mi nie wychodzą....
Chyba już wiem :)
W kuchni lubię improwizować :)))
Gdy gotuję według przepisu, zawsze dodaję, coś od siebie i nie trzymam się sztywno podanych składników czy ilości.
W pieczeniu, trzeba trzymać się podanego przepisu i chyba w tym cały problem :)
Postanowiłam więc częstować swoich gości innymi deserami niż cista.

Mus, to moje odkrycie :)
Robi się szybko i dość prosto a smakuje wyborne :)
Co prawda taki deser ma chyba z milion kalorii, ale raz na jakiś czas można ulec pokusie :)

Podam Wam przepisy na trzy musy, które możecie łączyć ze sobą do woli.
Mus z serkiem mascarpone i białą czekoladą, malinowy oraz czekoladowy.
Oczywiście trochę je zmodyfikowałam/uprościłam, ale bez szkody dla smaku :)



*** Mus z białej czekolady ****

200 ml śmietany 30 %
250 g serka mascarpone
200 g białej czekolady

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej a następnie wystudzić.
Śmietanę ubić a następnie dodawać do niej po jednej łyżce serek mascarpone. Mieszać delikatnie ręcznie lub na najniższych obrotach miksera.
Następnie dodawać rozpuszczoną, przestudzoną białą czekoladę.
Gdy wszystko się połączy przełożyć do pucharków....

*** Mus czekoladowy ****

250 g dobrej gorzkiej czekolady min 70 % cacao
30 g masła
200 ml śmietany 30 %
3 jajka
50 g cukru
4-5 łyżek alkoholu np. koniaku

Czekoladę, masło i alkohol, rozpuścić w kąpieli wodnej...wystudzić.
Białka oddzielić od żółtek, a następnie białka ubić na sztywno z odrobiną soli. Gdy piana jest już ubita i błyszcząca dodawać po jednym żółtku nadal ubijając, następnie dodawać cukier po jednej łyżce.
W osobnej misce ubić śmietanę  a następnie delikatnie połączyć oba składniki.
Następnie dodać do czekolady kilka łyżek ubitej mieszanki (śmietany z jajkami), żeby ją delikatnie rozrzedzić a następnie czekoladę dodawać do ubitych składników. Mieszać delikatnie by ubita śmietana i jajka nie opadły. Najlepiej zrobić to ręcznie lub na najniższych obrotach miksera.
Gdy wszystko ładnie się połączy, przełożyć do pucharków.

*** Mus malinowy ***

500 g malin (mogą być mrożone)
2 galaretki o dowolnym smaku
50 g cukru (ja nie dodałam, bo galaretki są wystarczająco słodkie)

Galaretki rozpuścić w małej ilości wody około 1,5 szklanki i ostudzić.
Maliny zmiksować z cukrem i dodać chłodną galaretkę.
Całość przetrzeć przez sito, żeby pozbyć się pestek z malin.
Odstawić na godzinkę, gdy mus zaczyna tężeć ponownie całość zmiksować.
Wtedy mus można przełożyć do pucharków.


Trzy musy można podawać na wiele sposobów.
Kiedyś zrobiłam malinowy oraz z serka mascarpone i podałam z uprażonymi płatkami migdałów.
Ostatnio podałam  czekoladowy oraz z serka, ale przełożyłam je tylko rozgniecionymi malinami.
Innym razem czekoladowy i z serka tylko ozdobiłam malinami, taka wersja również smakuje wybornie :)









Smacznego :)))
K.