piątek, 26 lipca 2013

Letnie Candy :)


Przegapiłam pierwsze urodziny mojego bloga a właśnie z tej okazji planowałam Letnie Candy.
Z małym opóźnieniem przygotowałam dla Was małą niespodziankę.
Podobnie jak poprzednim razem mam dla Was katalog sklepu  MAISONS DU MONDE tym razem na sezon 2013 :) Przyjechał prosto z Paryża i każda jego strona jest pełna inspiracji :)
Dwa płócienne woreczki na cebulę i czosnek, z napisami w modnym ostatnio miętowym kolorze :)
Maleńką tarkę, idealną do gałki muszkatołowej :) 




*** Letnie Candy ***




W zabawie może wziąć udział każdy :))
Wystarczy zostawić komentarz pod tym postem i umieścić powyższe zdjęcie na swoim blogu :)
Będzie to dla mnie okazja, żeby poznać Was wszystkich :)
Anonimowych czytelników proszę o pozostawienie adresu mailowego :)

Zabawa potrwa dwa tygodnie i około 10 sierpnia zrobię losowanie nagrody :)

Przy okazji proszę o radę :)
Planuję poszerzyć ofertę na woreczki z różnymi napisami. Szyję już woreczki na kapcie z imionami, na bieliznę, zabawki np klocki....
Może podpowiecie mi jakie woreczki mogłabym jeszcze uszyć ?
Będę wdzięczna za wszystkie sugestie :)

Pozdrawiam Was ciepło i zapraszam do zabawy :)

Kasia

środa, 17 lipca 2013

Malwy....


W minioną niedzielę wybraliśmy się na spacer w dość niezwykłe miejsce.
Niezwykłe, bo przekraczając bramę z biletem w ręku, z wielkiego miasta i zgiełku przenosimy się nagle w czasie i znajdujemy się na pięknej polskiej wsi.
Mam dosłownie dwa kroki, żeby się tam znaleźć a bywam tam tak rzadko. Postanowiłam to zmienić i częściej wybierać się na dłuższe spacery.

Tytułowe malwy są tam wszechobecne :)
Bardzo lubię te kwiaty i chyba właśnie one najbardziej kojarzą mi się z polską wsią.










Już planuję kolejny spacer w to magiczne miejsce :))

Pozdrawiam Was serdecznie :)
K.



piątek, 12 lipca 2013

Jestem, jestem .... :)))


Na wstępie chciałam jeszcze raz serdecznie podziękować, za wszystkie ciepłe słowa pod ostatnim postem :)
Wzruszyłam się ogromnie czytając Wasze wpisy :)
Bardzo dziękuję :)




Synuś rośnie zdrowo z uśmiechem na twarzy, rozkochując w sobie wszystkich dookoła :)

Po częstotliwości moich wpisów na blogu, można zauważyć, że z wolnym czasem u mnie krucho.
Postaram się to zmienić, bo wbrew pozorom nie siedzę bezczynnie ;) coś tworzę, przerabiam, zmieniam....jednak na fotografowanie tego wszystkiego czasu mi brakuje....chyba jestem jakoś mało zorganizowana ;)))

Z nowości w naszym mieszkaniu.....
fotel bujany został zastąpiony czymś wygodniejszym i bezpieczniejszym  dla żywiołowego dwulatka  :)
Bujak pojechał na wieś a w salonie pojawił się biały Ektorp. Znany wszystkim ale bardzo wygodny i zgrabny fotel.


Wiklinowy podnóżek/puf wyszperałam na starociach :) kosztował 30 zł więc tym bardziej się z niego cieszę :)
Zastanawiam się tylko czy przemalować go na biało, bo kolorów wikliny mam już kilka i trochę się ze sobą gryzą. Jak myślicie ??

Ze staroci przytaszczyłam również mały taborecik ...koszt 5 zł  ;) jest w doskonałym stanie i po przemalowaniu będzie idealnym krzesełkiem dla Synka, który często przesiaduje przy stoliku kawowym ;)


Teraz siada na krzesełku, które jest dla niego odrobinę za duże, ale myślę, że dorośnie do niego błyskawicznie :)
Krzesełko znalazłam na śmietniku i odnowiłam.


Ostatnią rzeczą, która czeka na przemianę, jest lustro w drewnianej ramie, kupione również na starociach za całe 10 zł :)


Jak wszystko będzie gotowe z pewnością Wam pokażę nowe wcielenia wszystkich rzeczy :)

A sobie zrobiłam mały prezent ....piękny kosz na zakupy. Będzie idealny również na plażę czy piknik.


W tle widoczna komódka, która czeka na bielenie i jakoś doczekać się nie może ;)

A na koniec zapowiedź szyciowych nowości.....i CANDY :))


Zaglądajcie do mnie, bo już niedługo będę miała dla Was małą niespodziankę :)

Pozdrawiam serdecznie :)
K.