piątek, 13 grudnia 2013

Skarpety ....


Dzisiaj krótko i na temat :)

Uszyłam kolejne skarpety


Taką wyszperałam w SH za 3 zł


U Synka w pokoju też już zaczyna być świątecznie


Robię bombki i rozdaję :) ciekawe czy zdążę zrobić coś dla siebie ;)



Na koniec, coś co zawsze wywołuje u mnie gęsią skórkę a nawet wzruszenie.....
Szkoda, że na co dzień tak rzadko można poczuć się patriotą .....



p.s. ja jestem gdzieś w środku czerwonego tłumu :)))

Pozdrawiam Was serdecznie :)
K.

45 komentarzy:

  1. Kasiu, skarpety są RE-WE-LA-CYJ-NE! (Dobrze przesylabizowałam ?).
    Wciąż podziwiam te małe dzieła, które wychodzą spod Twoich rąk a w moim domu już od kilku lat wisi wianek od Ciebie i wciąż tak samo cieszy, był podarowany w trudnym momencie. Każde Święta mi przypominają o Was :).

    Ściskam ciepło!
    (I czekam na wiadomość odnośnie wypełnienia!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, dziękuję :)
      Mam nadzieję, że dostałaś moją wiadomość ?

      Usuń
  2. Piękne te skarpety. A kolorystycznie już całkiem trafiły w mój gust. Ja w tym roku zrobiłam całą jedną bombkę i się trochę zniechęciłam, bo bardzo powgniatałam styropian do środka przy wciskaniu tam materiału. A wracając do skarpet to się nie mogę na nie napatrzyć. Zapraszam do mnie na skarpetkowe candy ;) http://mirabellmirabelka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Bombki robiło mi się jakoś gorzej niż jaja wielkanocne ;)

      Usuń
  3. Śliczne skarpety, ta wyszperana tez fajna , taka starodawna.
    Bombki jeszcze mam zamiar robić w prezentach i sobie chociaż kilka, zdążymy , pozdrawiam cieplutko, całuski dla synka, moje dzieci też już wczoraj ubrały swoje choinki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Mój synek jakoś mało zainteresowany choinkami ;) za to Mikołajem bardzo :)))

      Usuń
  4. Pięknie przyozdobiłaś synka pokój. Skarpety są śliczne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. a jaki zegar rewelacyjny macie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Skarpety, bombeczki wszystko śliczne jak zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu, wszystko wykonane z wielką dbałością i precyzją - śliczne.....czy ten piękny zegar to też Ty sama???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Zegar kupiłam w TkMaxx, ale faktycznie można zrobić coś podobnego ;)

      Usuń
  8. Rewelacyjne skarpety .... na ten rok za późno, ale na przyszły chętnie bym zamówiła u ciebie :)
    Bombki i my tworzymy,tylko takie bardziej dziecięca ręką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Za rok z pewnością skarpety zacznę szyć wcześniej, bo w tym miałam na to mało czasu ;)
      Bombki pewnie też będą robione z pomocą synka, teraz jeszcze nie miał na to ochoty

      Usuń
  9. Pięknie! Te skarpety mają cudne napisy!!! Idealne...
    A szyjąc te skarpety podkładałaś fizeliną czy jak to się tam zwie? Żeby były grubsze? Ja się dopiero uczę, stąd moje głupie pytanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Nie podkładałam żadnych usztywniaczy, ale pewnie można ;)

      Usuń
  10. Ale super wyszły ci te skarpety świąteczne,o bombce już nie wspomnę-rewelka!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Skarpetki słodziaki!! ja też produkuję bombki, dziś kolejne, ale dla siebie już mam, hihi:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Skarpetki rewelacja, bombka super. Można powiedzieć, że przygotowana jesteś już do Świąt :)
    Zapraszam więc na pyszne pierniczki na http://babciamaksia.blogspot.com/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. śliczne skarpety :)))

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne te skarpety, a bombeczka śliczna:):) u Ciebie powoli zaczynają pojawiać się ozdoby a u mnie powolutku brak na nie miejsca hihihi:):)
    Pozdrawiam serdecznie
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Ja w tym roku skromnie bo i tak Święta spędzamy na wsi ;)

      Usuń
  15. Bardzo podoba mi się zegar na ścianie, wyjątkowo ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne skarpety :)
    Wyszły idealnie :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  17. Ta czerwona jest dla mnie idealna :)
    piękne skarpety uszylas !!!!
    pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  18. jak pięknie:)
    wspaniały klimat i cudowne dekoracje!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Nic dodać nic ując :) PRZEPIĘKNIE! Widać, ze serce w to wkładasz :)
    Co do U2, słuchałam wtedy z mężem na balkonie a dzieciaki słodko spały :)
    Małgośka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Skoro U2 słuchałaś z balkonu znaczy, ze mieszkamy gdzieś blisko siebie ;)

      Usuń
  20. Superaśne skarpety:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. piękne skarpetuchy:-)przymierzam się do tych bombek i narazie stoję w miejscu.może dzisiaj wieczorem?:-)
    pozdrawiam
    lena

    OdpowiedzUsuń
  22. Skarpety,bombki wyszły Ci pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Kasiu, ale cudnie!!!:)))))))))
    świetne skarpety i bombeczki:) uściski dla Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  24. Wspaniałe skarpety:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  25. Skarpety piękne! bombki, tez u mnie były w planach ale ciągle brak czasu :) Twoje prezentuja się świetnie.
    Pozdrawiam

    http://myhomeandmylove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajne skarpety, a zegar u synka...wspaniały :)
    pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  27. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia a także na Nowy Rok 2014 dużo zdrowia, jak najwięcej czasu w rodzinnym gronie, spokoju, wytrwałości w prowadzeniu bloga i inspirowaniu nas obserwatorów. Miłości, przyjaciół, spełnienia dużych i małych marzeń. Życzę też dużo siły w przeciwstawieniu się pędowi i szaleństwu dzisiejszego świata i możliwości bycia, życia i pracy w zgodzie ze sobą. Dziękuję za to, że jesteś i dzielisz się z nami cząstką swojego życia. Pozdrowienia i moc uścisków - Ila z Mazowsza.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale tutaj fajnie! Trafiłam i zostaję na dłużej, wiele przyjemnego oglądania przede mną :)
    Pozdrawiam serdecznie, Basia z HarmonyToday

    OdpowiedzUsuń
  29. Kasiu pięknie u Ciebie:) A te podusie - gwiazdki...cudowności:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jejku piękne te Twoje dekoracje :) Szczególnie skarpety, zakochałam się w nich :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękne skarpety. Kasiu ja mam pytanie o te gwiazdki na skarpetach. Czy ten wzór masz w hafciarce? śliczne są. Napis jak wyszywasz, tzn pytam jak na wąskich częściach wyszywasz, bo ja jak mam tamborek i chcę coś wyhaftować to tkanina musi być większa od tamborka żeby się to trzymało, takiego buta już większy tamborek mi nie załapie, a na mniejszym już nie mogę większego napisu wyhaftować, albo blisko brzegów też nie można. Wiesz gdzie w sieci można znaleźć jakieś fajne wzory na hafciarkę?
    Pozdrawiam KasiaC79

    OdpowiedzUsuń
  32. Dziękuję :)
    Motyw gwiazdek mam w hafciarce, sama szukam fajnych wzorów i jakoś bez efektów.
    Co do haftowania, to nie pomyślałaś, żeby zrobić w odwrotnej kolejności ?? ;)) Ja najpierw haftuję np. imię na dużym kawałku tkaniny a później wycinam dany wzór np skarpetę z gotowym już haftem ;)) Natomiast z wielkością napisu też kombinuję....jeśli chcę duży to napis obracam o 90 stopni i maksymalnie go powiększam. Wszystko zawsze robię na dużym kawałku tkaniny, dla ułatwienia wcześniej można sobie zaznaczyć gdzie ma być dany haft.
    Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dzięki Kasiu za odpowiedź. Wiem o co Ci chodzi, miałam nadzieje że może masz na to inny sposób, lub może Twoja hafciarka tak potrafi a moja nie, ale wtedy miałabym ogromnego kaca, że dałam za maszynę tyle pieniędzy i nie spełnia do końca moich oczekiwań. Z tym Twoim sposobem, to jest tak, że jak mam akurat mały kawałek materiału, to nie bardzo ten haft się da zrobić, lub na gotowej już danej rzeczy która jest uszyta i małych wymiarów. Jedyny sposób jaki mi jeszcze przychodzi do głowy, to dofastrygować do małego kawałka tkaniny inne kawałki, żeby utworzyły większy kawałek i po wyhaftowaniu odpruć.:-(( Ja mam jedną fajną stronę z której można pobrać fajne wzory, ale adres mam na innym kompie na którym teraz siedzi moje dziecię. Jak się zwolni to wyślę może nie znasz jej jeszcze i Ci się przyda, ale są tam ograniczenia rozmiarowe, i nie zawsze dany haft pasuje rozmiarem. Mam program do projektowania niby, ale ciągle nie mogę wczytać się w instrukcję i się go nauczyć. Brak czasu na to.

    OdpowiedzUsuń