środa, 20 stycznia 2016
Pomysły na prezenty !
Dzień Babci, Dzień Matki, urodziny, imieniny....zawsze zastanawiamy się, co podarować najbliższym.
Ja staram się by prezenty były osobiste, wyjątkowe, kolorowe, dobrze dobrane do osoby, którą chcę obdarować.
Gdy mam uszyć coś na zamówienie, dla kogoś kogo nie znam, staram się poznać upodobania tej osoby, jej ulubione kolory i wzory.
I tak powstają dedykowane podarunki :)
Tym razem szyłam fartuszki dla pewnej babci i jej wnuczki.
Fartuszki z okazji urodzin :)
Komplet ściereczek dla innej babci.
Chyba właśnie takie zlecenia lubię najbardziej :)
Wymyślam daną rzecz od początku do końca, szyję a później widzę uśmiech lub otrzymuję wiadomość z podziękowaniami od osób, które mi zaufały :)
Fajnie jest robić coś, co się lubi ! :)
Wszystkie rzeczy szyłam na maszynie JUKI , którą nadal dla Was testuję :)
Daje tak wielki komfort pracy, że szycie na niej to czysta przyjemność.
Jak widzicie ozdobne ściegi są u mnie w ciągłym użyciu :)
Niebawem pokażę Wam coś, za co maszynę wprost pokochałam :))
Bądźcie czujni ;))
Pozdrawiam Was ciepło !
K.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Same cudeńka! Piękne prezenty:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńOstatnio pisałam, że się w niej zakochuję, a już wczoraj do mnie przyjechała ;) Na razie zdążyłam przetestować jedynie kilka ściegów i mam pytanie odnośnie tych dużych napisów na kieszeniach fartuszków. Czy one są robione na JUKI? Bo z tego, co zauważyłam, największy rozmiar czcionki to jest 12mm, a te wyglądają na większe. Czy ja coś źle ustawiam?
Co do samej maszyny... niesamowita jest! Co prawda takich cudeniek, jak Ty nie stworzę, bo oprócz maszyny potrzebny jeszcze talent i wyobraźnia, ale gdy się już lepiej poznamy, to nic nas nie rozłączy ;))
Kupiłaś konkretnie tę maszynę, którą testuję ? :)
UsuńJa się w niej zakochałam już na dobre ;) szkoda, że mam ją tylko na testy :(
Co do napisów na kieszonkach to robiłam je na hafciarce, JUKI nie ma takich możliwości.
Ale i tak jest świetna, że ma 4 czcionki i też można fajne rzeczy robić.
Niebawem pokażę, jak można te czcionki wykorzystać ;)
Maszyna daje wiele możliwości i bardzo ułatwia pracę !
Tak, dokładnie tę samą, JUKI HZL-F600. Mąż postanowił mnie zaskoczyć ;))
UsuńW takim razie z niecierpliwością czekam na post o wykorzystaniu czcionek :)
Zachwyciły mnie faruszki... moje domowe fartuszki uszyte przeze mnie nie są takie piękne, muszę się poprawić... gdyby tylko mieć taką maszynę a nie starego Łucznika... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMaszyna faktycznie jest świetna, ale stary Łucznik też może dużo ;)
Ale będzie cudny duet w kuchni - babcia i wnuczka. A ja maszynę chcę na urodziny!!!! Bo życie zaczyna sie po.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fartuszek numer jeden skradł moje serce:-) Cudny! Każda babcia by się z takiego prezentu ucieszyła:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Ach te ściereczki kuchenne! <3
OdpowiedzUsuńWszystko jest przepiękne, nie mogę oderwać oczu, pozdrawiam serdecznie;)))
OdpowiedzUsuńCudne są i te fartuszki i ściereczki. Zgadzam się, że wspaniale jest robić coś dla konkretnej osoby,zupełnie inaczej niż anonimowo :))
OdpowiedzUsuńŚliczne cacuszka. Każdego by ucieszyły!
OdpowiedzUsuńFartuszki śliczne, wpadł mi w oko ten z tkaniny w gwiazdki :) A manekin jaki! Szukam właśnie takiego, ale na razie bezskutecznie...
OdpowiedzUsuńPiękne projekty ! Fartuszki przesłodkie!
OdpowiedzUsuńWspaniałe szyjątka, fartuszki są urocze.Chciałabym tak pięknie szyć.Chyba pójdę na jakiś kurs?Na razie jednak ślęczę angielski.Czekam na kolejnego posta z niecierpliwością.Na pewno będzie coś niesamowitego.pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne, praktyczne , pomysłowe :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZachwycające fartuszki!!! Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem Twoich zdolności.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lena
Cudownie jest robić coś co się lubi. Bardzo, ale to bardzo podobają mi się te wszystkie prace. Cieszę się, że znalazłam tego bloga. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń