wtorek, 27 maja 2014
Kulinarnie ....
Po szybkich metamorfozach, czas na szybki obiad :))
Sezon szparagowy w pełni ....moje ulubione zielone, pojawiły się na moim stole już kilka razy.
Tarta ze szparagami, szynką parmeńską, pomidorkami koktajlowymi i gorgonzolą, to prawdziwy hit :))
Wystarczy gotowym ciastem francuskim, lub wcześniej zagniecionym kruchym ciastem, wyłożyć formę do tarty. Podpiec ciasto w piekarniku przez około 15 min w 200 stopniach, następnie wyłożyć ulubionymi składnikami, wszystko zalać masą z 2 jajek i 2 łyżek śmietany kremówki, piec do momentu ścięcia się masy jajecznej. Pod koniec zapiekania wyłożyć pomidory, posypać ulubionym serem np gorgonzolą i piec jeszcze przez 10 min.
Danie błyskawiczne i przepyszne.
Natomiast jednym ze smaków mojego dzieciństwa, jest twarożek z nowalijkami :)
Wszystkie składniki przywiozłam ze wsi, rukola i szczypior z mojego własnego balkonu a całość smakuje wybornie na pełnoziarnistym toście :)
Na koniec jeszcze trochę koloru :)
Ze spacerów przynoszę takie bukiety.....polne kwiaty są chyba najpiękniejsze :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
K.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne kwiaty i smakowity przepis na tartę, muszę wypróbować w najbliższym czasie...
OdpowiedzUsuńTartę polecam, bo to błyskawiczny, pyszny obiad :)
UsuńPrzepis na tarte nie dla mnie.. ale zdjecia sliczne... Pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńDo tarty możne dodać dosłownie wszystko, więc warto eksperymentować ;)
UsuńAle smakowicie ta tarta i kanapeczki wygladaja!! Mniam, mniam!
OdpowiedzUsuńTe maki sa przepiekne!
Ala
o tak polne najpiękniejsze :)
OdpowiedzUsuńsmakowicie u Ciebie
Ale smakołyki serwujesz ;p
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Kasiu , ale i ślina do buzi naszła! jeszcze jestem przed śniadaniem , a tu takie pyszności ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio jestem ekspertem w przygotowywaniu szybkich dań ;)
UsuńPozdrawiam :)
Smakowicie wygląda ta tarta :-)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam polne kwiaty i zdecydowanie wolałabym dostać taki bukiet specjalnie przez kogoś zerwany , niż z kwiaciarni.
PS. Jeszcze raz dziękuję Ci Kasiu za chustkę którą uszyłaś dla Zu.
Mam nadzieję że przelew dostałaś?
Pozdrawiam :-)
Anetko, tartę polecam :)
UsuńZe spacerów przeważnie wracam z kwiatami lub gałązkami ;)
Cieszę się, ze chusteczka się podoba...wszystko doszło, dziękuję :)
Pozdrawiam :)
Ale mi smaka narobiłas :-) muszę kiedyś spróbować. Rukolę masz na balkonie? Wow. Super. A z tymi spacerami to aż mnie dziw bierze, że tam takie maki masz ;-) buziaki
OdpowiedzUsuńTarty bardzo lubię i robię z różnymi składnikami :)
UsuńRukola rośnie jak szalona, już nawet zakwitła :))
A moje osiedle jest bardzo zielone i zawsze udaje mi się zerwać jakieś ładne kwiaty :)
Pozdrowionka :)
Zupka szparagowa dla mnie to " niebo w gębie ":)
OdpowiedzUsuńA po polne kwiatki muszę wybrać się na spacer jak tylko przestanie padać :(
Miłego dnia !
O ja szparagi lubię pod każdą postacią :) szkoda, że są tak krótko.
UsuńPozdrawiam :)
Ale to wszystko wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńcudnie
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyszła zapiekanka! Jak duża jest ta forma do tarty? Pytam bo chciałabym poznać proporcje:)
OdpowiedzUsuńMoja forma ma około 20 cm średnicy ale jest dość niska więc masy jajecznej nie daje zbyt dużo.
UsuńUwielbiam szparagi :-)
OdpowiedzUsuńJa też :))
UsuńTwarożek z nowalijkami, to również moje wspomnienie jednego z wielu smaków dzieciństwa. Tarta wygląda apetycznie. Z pewnością była wyśmienita. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj tarta była wyborna :)
UsuńSuyper! Własnie kupiłam ciasto francuskie....
OdpowiedzUsuńW takim razie ...smacznego :))
Usuńmniam, mniam, ale apetytu mi narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńWitaj, ale apetycznie u Ciebie, pieknie, kolorowo i smakowicie.Fajny blog.ZaprasAm w moje strony, moze ci się spodoba i zostaniesz na dłužej:)))
OdpowiedzUsuńpysznie i w pięknej oprawie :)
OdpowiedzUsuńAle zgłodniałam, takimi pysznościami kusisz :)
OdpowiedzUsuńA ja się pytam... SKĄD MASZ NA TO WSZYSTKO CZAS? <3
OdpowiedzUsuńOj czasu to ja mam stanowczo za mało ;)
UsuńKasiu, a masz jakiś sprawdzony przepis na kruche ciasto?
OdpowiedzUsuń