Na wstępie chciałam bardzo podziękować za miłe komentarze pod ostatnim postem :)))
Metamorfoza podnóżka bardzo się Wam spodobała, a tak naprawdę niewiele było przy nim pracy.
Jak tylko znajdę trochę wolnego czasu, postaram się zrobić mały kursik malowania, jakiś krok po kroku, bo dostałam sporo wiadomości z pytaniami jak i czym maluję meble.
Wracając do tematu posta....
Postanowiłam wymienić moje prawie pełnoletnie garnki na nowe ;)
W Tesco trafiłam na promocję białych, emaliowanych garnków. Kupiłam sześć sztuk w najbardziej przydatnych rozmiarach i teraz gotowanie jest jeszcze przyjemniejsze.
Białe, całkiem dobrze wykonane mimo, że to nie nasz rodzimy Olkusz. Z Olkusza dokupiłam dwa rondelki w pastelowych kolorach i mam komplet garnków na kolejne naście lat :))
Do emalii mam słabość :)
Od zawsze podobały mi się kanki, dzbanki czy zwykłe garnuszki. Mam kilka staruszków wyszperanych gdzieś na strychu czy na pchlim targu. Stoją, łapią kurz ale z sentymentu nie chowam ich gdzieś głęboko.
Emaliowane mam również pojemniki na czosnek i cebulę, bardzo praktyczne i ładne :)
Skoro dzisiaj taki kuchenny wpis, to pokażę Wam błyskawiczną przemianę mojej starej lodówki. Tablicowa okleina kupiona w Lidlu, którą wystarczyło odpowiednio dociąć i gotowe :)
Całość chcę jeszcze jakoś obramować, ale zastanawiam się czym.Mała poprawka w temacie tablicy na lodówce ;)
Kasia podsunęła mi znakomity pomysł na ramkę do tablicy :) i jak widać proste rozwiązania są najlepsze :)
Zaproponowała, żeby tablicę obramować paskiem z tej samej folii.
Ułatwiłam sobie zadanie i wykorzystałam do tego czarną taśmę izolacyjną ;)
Właśnie o to mi chodziło i teraz tablica wygląda dużo lepiej :)
Na dole tablicy dzieło mojego synka :)))
Na koniec małe przymiarki do pokoiku mojego synka.
Wszystko już mam, potrzebuję jednak kilku dni na przeprowadzenie małej rewolucji ;))
Mam nadzieję, że uda mi się zrobić to przed końcem roku.
Pozdrawiam Was serdecznie :)
K.
Emalia ma swój urok.Jest taka swojska :-).Pomysł na lodówkę bardzo praktyczny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKasiu, piękne garnki. Proszę zdradź gdzie je kupiłaś, marzę o takowych!
OdpowiedzUsuńPo drugie - przymierzam się podobnie jak ty do przeróbek w pokoju synka, w tle zdjęcia widac przecudne dechy! Jak je zrobiłaś?
pozdrowienia,
Garnki kupiłam w Tesco. Sprzedawane są na sztuki w różnych rozmiarach. Ja poczekałam na przecenę i kupiłam je 40% taniej.
UsuńDeski to tapeta dokładnie ta http://tapetuj.pl/tapeta-winylowa-na-flizelinie-new-england-8550-39.html
Kupiłam ją na allegro, taniej niż w tym sklepie...moje zdjęcie bardziej oddaje prawdziwe kolory tapety.
Z niecierpliwością czekam na Twoją książkę !!
Kasiu, cudne widoki w Twojej kuchni. Dobre garnki sa bardzo ważne, ah my kobiety to wiemy, a naszym łakomczuchom wszystko jedno w czym gotujemy.....takie zakupy ciesza ogromnie. Co do lodówki, fajny, nowoczesny pomysł z taką okleiną, już nie raz widziałam jak taka okleina dodała kropki nad i w kuchni, więc superaśny pomysł:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEmalia, moja miłość. Te przymiarki u syna nieźle się zapowiadają. Nie pozwól nam czekać na tą rewolucję zbyt długo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oj ja już bym zmieniała naszą sypialnię w pokój synka ale musimy coś zrobić z całą biblioteką i łóżkiem ;)
Usuńśliczne rondelki :)
OdpowiedzUsuńA białe nowe garnki wyglądają bardzo porządnie. Szkoda byłoby mi w nich gotować:)
Ja tam nie oszczędzam tych garnków i rondelków ;)
UsuńPiękne te emaliowane garnki, mają swoją duszę i przede wszystkim Olkusz to coś Polskiego, a nie jakaś Chińska podróbka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Garnki nie są z Olkusza ale też nie są chińskie, to węgierska produkcja. Rondelki są z Olkusza :)
UsuńKochana pięknie w Twojej kuchni :) w takich bielusich garnkach aż żal gotować :P czy można w nich pichcic na indukcji ???
OdpowiedzUsuńPokoik dla synka zapowiada się bosko !!!
pozdrawiam
Agnieszka
Garnki sprawują się dobrze i jest na nich oznaczenie, że nadają się na indukcję :)
UsuńTeż lubię emaliowane garnki. Zdrowo w nich gotować i bardzo są ładne. U mnie oczywiście pomarańczowe i też olkuskie:) Pozdrawiam Iza
OdpowiedzUsuńBardzo ladne garnki i rondle. Ja tez mam slabosc do emali.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie Pani kuchnia (tzn. cale mieszkanie). Fajny pomysl z ta lodowka.
Czekam na zdjecia z pokoiku synka!
Pozdrawiam! Ala
Kasiu cudny zakup i na lata! emalia jest niezawodna i kocham ją równie mocno jak Ty:)
OdpowiedzUsuńwspaniały pomysł z tablicą na lodówce:) ach szkoda, że przegapiłam to cudo w lidlu!
ślicznie u Ciebie:) buziaki
Tablicowa okleina była w Lidlu od poniedziałku więc może jeszcze ją dostaniesz ;)
UsuńTeż jestem fanką emalii i mam do niej słabość. Twoje garnki faktycznie bardzo ponadczasowe. Pamiętasz może, jakie wymiary ma ta folia z Lidla? Zastanawiałam się nad nią aż w końcu o niej zapomniałam, a może nadałaby się do oklejenia drzwi frontowych. pozdrowienia
OdpowiedzUsuńOkleina jest w rolce o wymiarach 45/200 cm
Usuńgarnuchy super, ciekawa jestem tego pokoiku bo też mnie to niedługo czeka:)
OdpowiedzUsuńBardzo dawno mnie u ciebie nie było i czuje stratę:)
OdpowiedzUsuńCudne rondle nabyłam, ja chwilowo mam tylko różowy ale staram się:)Masz bardzo klimatyczną kuchnię.
Pozdrowienia i zapraszam na candy
Dziękuję :)
UsuńRondelki kupiłam w Auchan taniej niż w firmowym sklepie ;)
teraz ja mam milion pytań!
OdpowiedzUsuńgarnki widziałam ,ale niestety u nas nie są w promocji-a faktycznie piękne.
Pomysł z lodówką-genialny-zwłaszcza jak się ma nieco podniszczoną. I właśnie, duża ta folia była?
I ostatnie-co to za cudne deskowane tło u Synka w pokoju? szukam takiej tapety do sypialni- niestety cena za rolkę mnie powaliła,może znalazłaś tańszy odpowiednik?będę wdzięczna za wskazówki.
Pokoik zapowiada się ciekawie :]
Anitko, garnki przeceniają co jakiś czas więc zerkaj na nie, bo przecenione były o 40% :)
UsuńFolia jest w rolce o wymiarach 45/200 cm. Ja drugą część wykorzystam w pokoiku synka :)
Deski to faktycznie tapera dokładnie ta http://tapetuj.pl/tapeta-winylowa-na-flizelinie-new-england-8550-39.html
Ja swoją kupiłam na allegro, rolka kosztowała 38 zł. Moje zdjęcie bardziej oddaje prawdziwe kolory tej tapety ;)
bardzo Ci dziękuję,marzą mi się takie dechy w sypialni. Tablicówka trochę wąska jest, chyba jednak się skusze na farbę. A co do garnków będzie małżo w Kato polował,bo u nas na wsi nie przeceniają :/
UsuńTeż kocham emalię, a te Twoje pastelowe garnuszki są urocze :))
OdpowiedzUsuńPokoik synka zapowiada się cudownie :)
OdpowiedzUsuńGarnki super, niejedna z nas marzy o podobnych. Pomysł z lodówką bardzo udany :)
Buziaki
K.
Kasiu, pokoik Twoich chłopców był dla mnie wielką inspiracją ;)
UsuńChoć nie jestem fanką emalii ale powiem Ci,że Twoje podobają mi się bardzo!! Moje pierwsze skojarzenie to ceramika marokańska,bardzo by do niej pasowały :)))
OdpowiedzUsuńZdradź,gdzie je zakupiłaś bo takie i ja bym chciała :)
Pozdrawiam
Garnki kupiłam w Tesco :)
UsuńGarów szczerze zazdroszczę! Moim też przydałaby się już zmiana:-)
OdpowiedzUsuńPoluj na przeceny w Tesco a spory zestaw można już mieć za 100 zł :)
UsuńAle fajny zakup, podoba mi się kształt ;-) (gdzie kupiłaś?)
OdpowiedzUsuńI czekam na tą rewolucję :D
W Tesco :)
Usuńśliczne te gary :) - u mnie niestety płyta elektryczna więc gary emaliowane odpadają - ale na działce jak najbardziej - kanki, kubki uwielbiam :) świetny pomysł z tą tablicą - czy to się przykleja na stałe czy na zasadzie folii adhezyjnej ? chętnie bym sobie takie "cóś" sprawiła :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa tych moich garnkach jest oznaczenie, że na elektrycznej też można gotować ;)
UsuńTapeta !!! Gadaj która :D Doradź coś, plis. Ja kupuję i nie mogę podjąć decyzji?
OdpowiedzUsuńchyba to ta? http://www.i-tapety.pl/new-england-tapeta-winylowa-na-flizelinie-8951-10.html
Zadowolona jesteś z faktury?
Jest jeszcze druga bardzo podobna: http://www.i-tapety.pl/tapeta-na-flizelinie-surfing-and-sailing-8550-53.html
Będę wdzięczna za pomoc
Świetne pastelowe rondelki :)
OdpowiedzUsuńDoczytałam, że te dechy to tapeta, wyglądają jak prawdziwe deski, świetne !!!!
OdpowiedzUsuńPomyślę nad nimi. Garnuszki śliczne, ja korzystam jeszcze z emaliowanych garnków , które kupiłam kiedyś jeszcze w NRD, hi hi hi, rondelki i świetnie się prezentują powieszone.
I pomysł z tablicą fajny, szybszy od malowania. Ciekawostki fajne nam dzisiaj pokazałaś, pozdrawiam i czekam na pokoik synka :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTapetę mam zamiar położyć w formie lamperii (ależ ja nie lubię tego słowa) :))
UsuńTablicowa okleina to świetne rozwiązanie...nie trzeba malować ;)
Narzutę podobną uszyłam sobie sama, ale wzorowałam się na dostępnych w sklepach. Co do tapety to widzę, że masz tę ciemniejszą z Old England jednak. Chyba poczekam z zakupem na efekt końcowy u Ciebie ;), bo ja obstawiałam jaśniejszą wersję.
OdpowiedzUsuńSuma sumarum idziemy z pokojami chłopców w jednym kierunku. Więc będę tu zaglądać jeszcze częściej.
Moja tapeta jest bardzo jasna, kolory na sklepowych zdjęciach są przekłamane. Mi zależało, żeby było w niej odrobinę błękitu i ta moja ma właśnie taki brudny niebieski-jasny kolor.
UsuńRaz porwałam się na szycie narzuty i powiedziałam nigdy więcej ;)
Nie umiem pikować na mojej maszynie i do szału mnie to doprowadzało.
Twoja narzuta z pewnością jest piękniejsza niż ten mój gotowiec ;)
Obecnie robię kuchnię mojemu małemu kucharzowi ;) jest jeszcze na takim etapie, że lubi "gotować". Twoja bardzo mi się podobała ale ja muszę zrobić bardziej chłopięcą :)))
Do realizacji pokoiku jeszcze daleka droga ;)
dzięki. Dobrze wiedzieć o tych kolorach :). Robisz lamperię, a ja planuję jedną ścianę, tyle że krótką
UsuńNie ma co,emalia jest ponadczasowa,świetnie się komponuje z otoczeniem twoich wszystkich kuchennych bibelotów :) A te garnki są urocze!Bardzo podoba mi się pomysł z okleiną tablicową.Mam w planach pewną przemianę,do której chciałam właśnie wykorzystać coś-najprędzej farbę,po czym można pisać kredą.Teraz może zdecyduję się na taką okleinę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Okleina to z pewnością wygodniejsze rozwiązanie i można ją wykorzystać na wiele sposobów.
UsuńKasiu masz dar do wyszukiwania fantastycznych rzeczy! A te gwiazdki w pokoju Synka to strzał w dziesiątkę :) Nie mogę się doczekać, aż pokażesz nam pokoik w całości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
Gwiazdki pojawiły się już w wielu dziecięcych pokoikach ale to taki wdzięczny motyw zwłaszcza dla chłopca :)
Usuńlodówka nowe życie dostała i to jakie ... piękne modne i z pomysłem!
OdpowiedzUsuńemalię uwielbiam u mnie w domu od zawsze choć mój komplet nie jest w modnych kolorach i tak go bardzo lubię... Twoje pastele urzekają :)
piękne fotki aż chce się patrzeć
pozdrawiam:)
Kasiu emalia piękna!jak i wszystko w twojej kuchni!
OdpowiedzUsuńI ja w poniedziałek pobiegłam po folię do lidla (też na lodówkę), ale jeszcze nie nakleiłam. fajnie, że tak super wygląda w realu :)
Tapetą w pokoju synka jestem zachwycona. Już nie mogę się doczekać jak pokażesz całość.
Serdecznie Was pozdrawiam i buziaki przesyłam :)
Folia jest świetna i zastanawiam się czy dobrze by się trzymała na ścianie, bo to fajna alternatywa dla farby tablicowej.
UsuńDo pokoiku synka już wykombinowałam tablicę z pozostałej części folii i starej ramy znalezionej na śmietniku ;)
Kasiu świetnie !!
OdpowiedzUsuńa te pojemniki na cebulę i czosnek to gdzie takie można dostać?
strasznie są fajne :)
Pojemniki kupiłam w tk maxx
Usuńno to już sobie kupiłam :(
UsuńKasiu Piękna ta Twoja kuchnia i ta emalia :) Ha , jak niewiele trzeba aby starej lodówce nadać nowe oblicze , po prostu świetnie !
OdpowiedzUsuńMiłego dnia !
Oj lodówka jest wiekowa ale działa więc mały lifting się jej należał :)
Usuńcudowne zdjęcia..
OdpowiedzUsuńpomysł z lodówką fajny :)
a emalia faktycznie PONADCZASOWA :)
pokój małego zapowiada się interesująco :)
czekam na pościka z tutkiem jak malujesz mebelki, bo moje malowanie mnie nie zadowala ;)
POZDRAWIAM ciepło
Postaram się zrobić zdjęcia w trakcie kolejnego malowania :)
UsuńGarnki śliczne i bez wzorów...wydaje mi się,że są raczej z jakimiś wzorami, ale może się mylę
OdpowiedzUsuń...a ja jeszcze coś cudownego wypatrzyłam :)... śliczna, ażurowa, bardzo delikatna podstawka pod książkę
Garnki są gładkie, czyste, białe bez żadnych wzorów :)
UsuńPodstawkę kupiłem w Niemczech w jakimś sieciowym sklepie za 3 euro ;)
Czekam z wypiekami na twarzach na rewolucję u maluszka;) Te rondelki są tak słodkie, jak cukierki. Bardzo bym je chciała;)
OdpowiedzUsuńGarnki cudne ja też kocham emalie jest ponadczasowa. Potrzebuję też wymienić gary i chyba na emalie się skuszę cudne. Pomysł z lodówką super. Pokój zapowiada się interesująco. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKasiula ,co do emalii to bez dwóch zdań i klimatyczna i ponadczasowa:).
OdpowiedzUsuńPokój Małego Misia zapowiada się uroczo,co więcej my też jesteśmy pod urokiem tych wszystkich gwiazdek i gwiazdeczek:):)i tym bardziej się cieszę że podążamy chyba:)w tym samym kierunku:)
Ps.Kasiula nie wiem czy Andrzej wspominał ale ja byłam u Ciebie w domku w odwiedzinach i to
dwa razy,i nie wirtualnie:):)....w snach.Tak ,tak śniliście mi się:):):)i to były dobre sny.Ściskam Was bardzo mocno.
Ines kochana to wpadajcie do nas w realnym świecie kiedy tylko chcecie :))) Wy śnicie mi się regularnie :D zawsze są to przemiłe spotkania :))
UsuńPokój Waszego Ucznia zapowiada się pięknie :) "zagwiazdkowalismy" naszych chłopców na całego :)
fajne te Twoje emaliowe zbiory. I ile masz ślicznych naczyń!
OdpowiedzUsuńświetna metamorfoza lodówki, a i pokoik zapowiada się pięknie
pozdrowionka :)
Ja także uwielbiam emalię, daje nastrój...
OdpowiedzUsuńJa także uwielbiam emalię, daje nastrój...
OdpowiedzUsuńJa także uwielbiam emalię, daje nastrój...
OdpowiedzUsuńKasieńko tak jak pisałam na swoim blogu,Twoja tablica prezentuje się świetnie:) Jeśli ja bym miała robić obramowanie, zrobiłabym je bardzo cieniutkie w malutkim odstępie też z tej folii;)
OdpowiedzUsuńGarnki śliczne.. Sama jestem na etapie: muszę wymienić dwa gary, ale nie wiem na jakie i za co;) Zastanawiałam się nad emalią, ale moja szwagierka kupiła garnek (nie Olkusz) i już po miesiącu odpadł jej kawałeczek emalii.. Co mi polecasz? Masz jakiś dobry sklep internetowy?
Buźki
Kasiu, dziękuję za radę w sprawie tablicy :) już zrobiłam tak jak radziłaś i jest o niebo lepiej :)
UsuńCo do garnków, to nie mam sprawdzonej firmy czy sklepu. Moje kupiłam w Tesco i są ok.
Myślę, że nawet na najlepszą emalię trzeba uważać, bo wystarczy, że upadnie na coś twardego i odprysk gotowy.
ale cudnie..., a metamorfozę lodówki skopiuję chyba u siebie, tylko poczekam na inspirację ramki ;-), pozdrawiam ciepło. marma
OdpowiedzUsuńP.S. Ja też czekam niecierpliwie na krok po kroku - malowanie :-)
Ramka już gotowa ;)
UsuńTo poprosimy o zdjęcia ;-) marma
UsuńNie zauważyłam, że już wstawiłaś :-)
UsuńA tak na marginesie: masz jakiś patent na odkładanie kredy? Jakaś półeczka z boku, czy na lodówce?
UsuńJa mam półkę na ścianie 0,5 m od lodówki i tam odkładam.
UsuńMożna kredę obwiązać jakim sznureczkiem i powiesić na magnesie ;)
W życiu nie wpadłabym na patent ze sznureczkiem. Super, dzięki wielkie :-), pozdrawiam ciepło. marma
UsuńPiękne te gary!!! Moje tez by sie przydało już wymienić....Chyba popedze dzisiaj do Tesco!!
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie!!
Najlepiej poczekaj na promocję :)
UsuńJa od kilku dni nie rozstaje się z najnowszym MM i oglądam, oglądam :))
Coś w tej emalii jest, ja też zerkam na moje typu inox i z zadowoleniem stwierdzam, że soc się z lekka rozwalają i chyba trzeba rozejrzeć się za nowymi, hurra ! U ciebie jak zwykle pięknie, pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam emaliowane garnki, jestem również posiadaczką tych tescowych i olkuszowych, w kolorze nie co odmiennym- czerwonym. Pomysł na lodówkę- bardzo udany, sposób na to by pomieszczenie było oryginalne, w swoim rodzaju. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe rondelki są przecudne! Fajna ta kapa, ja dopiero przymierzam się do mojej, ale Twoja jest świetna!!!
OdpowiedzUsuńDzisiaj byłam na zakupach w Auchan i te rondelki były na wagę :)) zerknęłam na ceny i były po około 12 zł a ja kupiłam za 8 zł duży błękitny garnuszek z dzióbkiem :)
UsuńNarzuta niestety nie jest uszyta przeze mnie, bo nie lubię szyć takich wielkich rzeczy. Proporczyki, woreczki, poszewki to już czysta przyjemność i tego nie zabraknie w pokoiku mojego synka :)
Kasiu bardzo jestem ciekawa pokoju Waszego syna , bo zapowiada się pięknie :-)
OdpowiedzUsuńJa też lubię emalię..
Pozdrawiam
Anetko, może będzie gotowy wcześniej niż myślałam ;)
UsuńZ pewnością Wam pokażę jak wszystko będzie zrobione :)
Pozdrawiam
Kasiu uwielbiam Twoją kuchnię :) Jest ciepła i klimatyczna :)Moja się właśnie "metamorfozuje" i to Twoje właśnie poczynania mnie do tego skłoniły :)Mam nadzieję że uda mi się stworzyć klimatyczne centrum dowodzenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Mugatko, mam nadzieję, że pokażesz swoja nową, odmienioną kuchnię ;)) Jestem bardzo ciekawa :)
Usuńśledzę twojego bloga non stop i jest super. garnki sa super. ja szaleję za emalią czerwoną w białe kropki i na takie cudeńka poluję. Mam garnuszek na mleczko, który upolowałam w kauflandzie w promocji. mam też pojemnik na kawę...kawarka to się chyba nazywa, ale taki jak twój niebieski, nie poasuje mi do niczego i sie marnuje(schowany na dnie szafy). Chętnie bym go komuś oddała bo mi go szkoda, ale u mnie znajomi mają inne upodobania.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGarnki i rondelki pięknie się prezentują w Twojej kuchni...:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam pytanko odnoście emaliowanych garnków :) Czy warto? Wiem, że są piękne, ale czy potrawy się w nich bardziej nie przypalają? Jak z trwałością? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :)
Garnki mam od kilku tygodni i wszystko jest ok. Rzecz jasna nie są to garnki jakiejś renomowanej formy ale nie żałuję, że je kupiłam. Zmywam je w zmywarce i domywają się idealnie.
UsuńPotrawy się nie przypalają. Jedyny minus to gorące uchwyty ale wystarczy polubić rękawice kuchenne :)
Ja jestem zadowolona i mogę je polecić :)
Pozdrawiam
Dziękuję bardzo za odpowiedź :) Kuszą mnie te Olkuskie :)
UsuńBiała emalia ma w sobie to COŚ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
piękna kuchnia :-)... i nowe garnki piękne i te pastelowe emaliowane rondelki ahh
OdpowiedzUsuńCudowna kuchnie i te garnki w pastelowych odcieniach. Piękne. Nie wspomnę już nawet o tej tablicy, która marzy mi się już od jakiegoś czasu. Świetna rzecz. :)
OdpowiedzUsuńpiekna kuchnia i te dodatki ja tez uwielbiam garnki Olkuszowskie :D
OdpowiedzUsuńOstatnio naczynia emaliowane wracają do łask co bardzo mnie cieszy :)
OdpowiedzUsuń