piątek, 30 listopada 2012

Skandynawskie "haftowanie" ;))

Poszewka, którą Wam ostatnio pokazałam, była dość pracochłonna, ale bardzo spodobał mi się czerwony wzór na białej tkaninie.
Nie mam czasu na ręczne haftowanie, ale mam w swojej maszynie do szycia kilka ozdobnych ściegów. Wymyśliłam więc coś takiego.....









Jak widzicie powstała cała seria....kończę jeszcze serduszka i woreczki :))

W mieszkaniu przemycam już czerwone dodatki, bo święta nadchodzą wielkimi krokami :)



Na koniec muszę się jeszcze pochwalić cudeńkiem, które przywiózł mi Mąż z Francji :)))


Stempelki do ciastek w komplecie z małą książeczką, w której są śliczne zdjęcia i smakowite przepisy na różne ciasteczka :))
Można je również wykorzystać do robienia pieczątek na tkaninie czy papierze. Muszę zdecydować do czego mi posłużą :))

Pozdrawiam Was serdecznie :)
Kasia


48 komentarzy:

  1. Wow Kasiu - bardzo fajny pomysł z tymi ściegami - poszewki są rewelacyjne :) o stempelkach nie wspomnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne to za mało powiedziane tzn napisane

    OdpowiedzUsuń
  3. O takich stempelkach marzę <3

    OdpowiedzUsuń
  4. poszewki przecudne, jak zwykle zachwycasz kochnana!mąż sie spisał naprawdę, nie wiem czy mój by na tp wpadł???ale nie wueirzysz jak Ci powiem, że ten sam garnuszek ceraminczny kupiłam i tez myślałam o funkcji doniczki dla niego...telepatia normalnie czy co???u Ciebie wygląda on przecudnie!pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. Slicznie!!!!obrusikmszczegolnie mi sie spodobal,chyba pomecze troche mame o takie cudo-bo ja sie jeszcze swojej maszyny nie doczekalam...:)
    Cudnie wszestko wyglada!
    Pozdrawiam i mam nadzieje ze kiedys tez takie slcznosci bedzie mona u mnie podgladac;)

    OdpowiedzUsuń
  6. cuda wymyśliłaś z tym haftem!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspanialy pomysl z tym ozdobnym sciegiem :-) poduszki ( i nie tylko) wygladaja przeslicznie :-) a pieczatki - fajniusie :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Sa naprawdę przecudne! Robia wrażenie:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznie :) będe papugować :)
    Kasiu to ściegi z maszyny z LIDLA ?
    Mnie ujął wałeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeju jakie piękne! Powaliłaś mnie tym haftem. zazdroszczę okropnie takiej maszyny do szycia!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kaaaaaasiu, słów mi brakło... Poduszki są obłędne :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne:)))

    Jak zrobić żeby te ściegi wyszły takie równiutkie????

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne te hafty, masz teraz piękne ozdoby świąteczne, podziwiam Twoje równe ściegi!

    OdpowiedzUsuń
  14. Co za cuda!!! Przepiękne poduszki. Zakochałam się w tej z sercem. Jest fenomenalne. Szkoda, że ja nie mam takich ściegów w starej maminej maszynie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. cudowne :) hafty wyglądają obłędnie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. buuuu..ja ciem stempelki:)))piekności zrobiłaś:)))))))))

    OdpowiedzUsuń
  17. o ja cudnie CI to wyszlo wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wpadłam tutaj przypadkeim ale zostaję na dłużej:)
    Poduszki mnie zachwyciły .
    Jeśli pozwolisz ta z sercem zgapię.
    Co za kreatywność.
    Lecę szpeać dalej.
    Zapraszam do siebie Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  19. O ludzie, są wprost rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  20. CUDOWNIE!! I nic więcej pisać nie trzeba ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow!!! ale cudny komplecik Kasieńko wymodziłaś :)))
    "Pomysłowy Dobromir z Ciebie" :)
    fajny prezencior od Męża dostałaś :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Stempelków to zazdroszczę! A te czerwone hafty są genilane w swej prostocie. Piękne rzeczy poszyłaś.

    OdpowiedzUsuń
  23. mi brakuje słów... komplecik jest ... przesliczny ! Fantastyczna masz maszynę ;)

    a prezent od męża boski :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kasiu, a jak to zrobiłaś, że te ściegi, zwłaszcza na serduszku są takie równe? Masz tak genialne wyczucie podczas szycia czy wspomagałaś się jakimiś narysowanymi liniami? Uwielbiam stylistykę Twoich prac, jest tak delikatna, stylowa i elegancka. Podziwiam :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Kasiu, jak zwykle wszystko fantastyczne! A prezent od męża przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  26. Kasiu Ty jesteś genialna :-)
    A "haft" wykonany idealnie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Fenomenalne 'umiejęności' ma Twoja maszyna! Poszewki prześliczne, a stempelki to już chyba szczyt przedswiątecznych marzeń ;)) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piekne te poduchy! I takie bardzo "w klimacie":) Zdolna ty i zdolna maszyna:) A stempelków zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  29. co za pomysł i jak efektownie wyszło!cały komplet śliczny i precyzyjnie wykonany.aż oko cieszy:-)
    piękne stempelki...

    OdpowiedzUsuń
  30. Kasiu wszystko jak zawsze cudowne!!! pomysł z haftem maszynowym super!!!

    zdradź proszę jak szyjesz te serwetki na okrągłe stoliki z ikea :)
    podzielisz się wykrojem?

    OdpowiedzUsuń
  31. No to mnie zastrzeliłaś tymi haftami,po prostu cudowne te podusie,a reszta tez równie piękna:))Żeby było ciekawie,to ja właśnie tez zaczęłam z nimi majstrować,pierwsze efekty na dzis pokazanych podkładkach,ale też zrobiłam na ozdobach św.Ja mam Jenome od niedawna i dopiero ja rozpracowuję;)))
    Ale Ty to zrobiłaś mistrzostwo świata:))

    OdpowiedzUsuń
  32. No u Ciebie to tylko oczy cieszyć ;)) i akumulatorki ładować, a stemple - !! COX!!
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  33. Kasiu istne cuda wychodzą spod Twoich rączek:) wszystko mi się podoba, a prezent od męża - wow!
    rewelacja...:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Zakochałam się, sama nie wiem w czym bardziej, cudowności!!!!

    OdpowiedzUsuń
  35. cudowna kolekcja, pięknie wyszły te hafty- i niemożliwie równo O.o :]
    stempelki boskie!

    OdpowiedzUsuń
  36. Witaj, zapraszam do odebrania wyróżnienia Liebster Blog :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetny pomysł z tym maszynowym haftem - niedocenionym chyba, a jaki piękny efekt!
    Śliczny komplecik!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Kasiu te wzory są piękne!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Dziękuję :))))

    Bardzo się cieszę, że spodobały się Wam moje szyciowe nowości :)
    Lubię ten moment gdy nagle w mojej głowie rodzi się nowy pomysł. Później to działa już jak domino...pomysł za pomysłem :) Wtedy mam wiele zapału i szyję te nowości z wielką przyjemnością. Robi się gorzej gdy daną rzecz muszę szyć kolejny raz ;)

    Odpowiem Wam zbiorowo na wszystkie pytania...będzie czytelniej :))

    Maszynę kupiłam w LIDLU....ostatnio widziałam ją w promocji za 289 zł.
    Mam ją od ponad roku i sprawuje się rewelacyjnie. Od czasu do czasu ją czyszczę i konserwuję specjalną oliwą. Ma 3 lata gwarancji więc można spać spokojnie ;)
    Dodam tylko, że używam jej dość intensywnie ;)

    Pytacie jak robię, że ściegi są takie równe :)
    Szyjąc dany wzór np. serce....zrobiłam sobie szablon z papieru, następnie szablon położyłam na tkaninie w miejscu w którym ma być serce, pisakiem krawieckim (znikającym) zrobiłam na tkaninie maleńkie kropeczki co 1 cm, nie obrysowałam serca linią, bo kropeczki całkowicie wystarczą a bałam się, że pisak nie zniknie całkowicie. Obrys serca ułatwił mi przeszycie pierwszym ściegiem, zewnętrznym.
    Później idzie już łatwo, bo przy szyciu kolejnymi ściegami punktem odniesienia są wcześniejsze ściegi.
    Trzeba się trochę nagimnastykować zwłaszcza przy sercu, ale warto ;)

    Obrusy na okrągłe stoliki szyje się dość łatwo, ale chyba najlepiej to zobaczyć ;) jak znajdę wolną chwilkę zrobię zdjęcia w czasie szycia.

    Widzę, że stempelki też się Wam spodobały :)
    Mój Mąż już nie będzie jechał w tym roku do Francji, ale kolega wybiera się tam w nadchodzącym tygodniu i może je kupić jeśli, któraś z Was by chciała.
    Nie obiecuję, że będą jeszcze w sklepie i czy kolega je znajdzie ale mogę go o to poprosić :)
    Jak jesteście chętne piszcie ;)

    Jutro planuję "wyhaftować" gwiazdę na poszewce :)))
    A "haft" w granatach wygląda równie pięknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jakie cudne poduchy! Widzę, że masz maszynę taką samą jak ja, więc kiedyś spróbuję na niej zrobić takie cuda :) Ale najpierw nauczę się lepiej szyć ;)
    A pieczątki prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Efektowne i eleganckie poduszki. Takie stempelki, to moje marzenie:)
    gorąco pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  42. Wszystko śliczne :) Takie poduchy to marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Wow, jakie te poduchy są piękne!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo, ale to bardzo podoba mi się podusia z sercem :) Gratuluję pomysłów i zdolności !

    OdpowiedzUsuń
  45. Kasiu - haftowane dodatki przepięknie sie prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Oj Kasiu, oglądam Twój blog i się zachwycam. Piękne są te hafty na poszewkach. Już mam kolejny pomysł na mojej liście. Mam takie ściegi w maszynie, to zrobię podusie do kuchni mojej mamy, w kolorze niebieskim. Na 100% jej się spodobają. Dziękuję za zainspirowanie mnie :)

    OdpowiedzUsuń