Po małych zmianach w kuchni klik ;) przyszedł czas na pokój mojego Synka.
Pierwotną wersję możecie zobaczyć TU
Największą zmianą było pozbycie się kanapy, która stała w pokoju tymczasowo.
Zajmowała dużo miejsca, ale muszę przyznać, że była bardzo przydatna.
Jednak Synuś rośnie a z nim ilość zabawek :)
Większa przestrzeń do zabawy stała się koniecznością.
Ścianę pod oknem, kiedyś zasłaniała kanapa. Nie ma na niej tapety a kolor był beżowy i do niczego nie pasował.
Planowałam zabudować kaloryfer a resztę ściany wytapetować, jednak okazało się, że tapety mam za mało.
Miałam za to resztę szarej farby z kuchni i właśnie nią pomalowałam ścianę.
Kaloryfer postanowiłam wyeksponować, malując go na biało.
Pozbywając się kanapy mamy teraz miejsce na stolik, który wcześniej był wciśnięty przy komodzie.
Kuchnia, której chyba wcześniej nie pokazywałam, też ma teraz swoje miejsce.
Była już przez kogoś "ulepszana" ale ja przerobiłam ją tak, żeby zmieściła się w jedyną wolną wnękę przy lodówce w naszej kuchni. Synuś gotował gdy ja gotowałam :)
Teraz ma ją w swoim pokoju a że jest mobilna, bo przykręciłam jej od dołu kółeczka, czasami jeździ z nią po całym mieszkaniu :)
Następnym razem pokażę Wam moją nową kolekcję jeansowych poszewek :)
Zapraszam na BAZAREK , bo pojawiło się kilka nowości ;)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
K.
Zmiany jak najbardziej na plus. A kuchenką jestem zachwycona! Nie do wiary, co może zdziałać biała farba i zdolne ręce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTeraz kuchenkę pomalowała bym na szaro, ale gdy ją odnawiałam królował u mnie kolor biały :)
jestem zachwycona tymi zmianami, świetnie to zrobiłaś! a kuchnia - brak mi słów - to mistrzostwo świata!!!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
UsuńPiękny pokoik i super kuchenka !!! pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńByło ślicznie i nadal jest ślicznie tylko przestrzenniej :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńFaktycznie teraz jest więcej miejsca
Kolor dużo lepszy :) Ja dobrze czuję się w szarości, więc dla mnie rewelacja, i jeszcze ten wyeksponowany kaloryfer :)
OdpowiedzUsuńKaloryfer może nie najpiękniejszy, ale prawie retro ;)))
UsuńŚlicznie wygląda pokoik synka!
OdpowiedzUsuńPiękne zmiany!
Pozdrawiam ciepło!
Iza
Dziękuję i pozdrawiam Was serdecznie :)
UsuńKuchenka jest boska :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowiem,że na tle tej szarej ściany pod oknem to nawet taki zwykły biały kaloryfer fajnie wygląda :))
OdpowiedzUsuńŚlicznie pokoik wygląda a ty co raz go udoskonalasz :)
Pozdrawiam!
Kolor szary jest tak uniwersalny, że gości w każdym pomieszczeniu w moim mieszkaniu :)
UsuńTakiej boskiej kuchenki to nawet ja zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńKuchenka jeszcze nie skończona tym bardziej się cieszę, że się podoba :)
UsuńBardzo fajnie wyszło, jaśniej :) Niesamowicie mi się podoba kuchnia dla synka i to, że udowadniasz, że nie tylko dziewczynki mogą gotować :))) Super Kasiu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMój Synuś uwielbia gotować :)
Przygotowuje dla nas jajka, zupy, kawkę :))
Najfajniejsze jest to, że pomaga też w dorosłej kuchni ;) gdy mąż robi pizzę, on zawsze wałkuje swój placek :)))
Pozdrawiam
Zawsze marzyłam o takiej kuchence! Ech, za moich czasów były tylko foremki i piasek!
OdpowiedzUsuńOj ja też o takiej marzyłam :)
UsuńKuchenka jest powalająca! Marzy mi się taki traf na starociach, choć nigdy nie udałoby mi się osiągnąć tak rewolucyjnego efektu po zmianach - każdy szczegół tak dopracowany, że zapiera dech w piersiach!
OdpowiedzUsuńDziękuję ::)
Usuńnic wielkiego nie zrobiłam a do tego nie wszystko jest skończone ;)
Kasiu zmiany jak zawsze na lepsze! Tylko Ty potrafisz z cuda zrobić mega cud!. Kuchenka zachwycająca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dzięki Martusia :) i nie tylko ja potrafię, Ty również tworzysz cudeńka !
UsuńKuchenka rewelacja, ależ zmiana :))
OdpowiedzUsuńPokoik synka świetnie się prezentuje :)
Pozdrawiam, Agness:)
Świetna metamorfoza. Zmiany na wielki plus. A kuchenka jest świetna. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBrawo ! kuchnia synka CUDOWNA! Pięknie ją ulepszyłaś.
OdpowiedzUsuńŚwietna "dechowa" tapeta, latarenka, metalowy kosz i szczebelkowe krzesełko <3
zapraszam do siebie w odwiedziny i na moje pierwsze Candy :) http://mebelkidanielki.blogspot.com/
Dziękuję :)
UsuńBardzo się cieszę, że wszystko Ci się podoba :)
W koszu trzymamy wszystkie drewniane tory pociągów, krzesełko znalazłam na śmietniku ;)
Ale fajna kuchenka;-).Może zostanie kucharzem synek :-).Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoże faktycznie będzie kucharzem, bo bardzo lubi nam pomagać w prawdziwej kuchni :)
UsuńRobi z nami pizzę, ciasteczka ....
Cudowna kuchenka! Aż zapragnęłam być znowu dzieckiem! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Paula
Świetna przemiana ściany, fajnie, ze wyeksponowałaś kaloryfer. Kuchenka - super łup! Aaa, pamiętaj o mnie Kasiu, jak Synek wyrośnie ze szczebelkowego krzesełka, marzy mi się od kiedy pierwszy raz je pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTen kaloryfer to moja zmora, ale postanowiłam zrobić na przekór sobie i nie zabudowywać a wyeksponować. Chyba nie jest tak źle ;)
Krzesełko wszystkim się podoba :) nadal nie mogę uwierzyć, że znalazłam je na śmietniku ;)
pokój jest super, też mi się marzy, że maluchom taki zrobię. A ta kuchenka wymiata - sama bym taką chciała!
OdpowiedzUsuńDzięki i do dzieła :)
UsuńTa kuchenka jest po prostu czaderska!!!!! Aż się zaczęłam zastanawiać czy nie zrobić kuchenki mojemu Michaśkowi :) Ma klimat ten pokój Twojego synka :) Zapraszam też do podejrzenia pokoju mojej pociechy (na razie tylko część sypialniana) http://mamawszpilkach.pl/?p=2265 Zapraszam! i jeszcze raz gratuluję cudnej kuchni :) :)
OdpowiedzUsuńZrób koniecznie kuchenkę dla synka, bo kto powiedział, że chłopcy nie mogą się bawić w gotowanie ;)
UsuńMy zauważyliśmy, że nasz mały w każdej sali zabaw, którą odwiedzał, pierwsze kroki kierował właśnie do kuchenek. Nie miałam wątpliwości, że w domu też będzie się nią bawił.
Pozdrawiam
Kuchenka przepiękna. Master Chef wyrośnie :-) Chętnie rzuciłabym prawdziwe gotowanie na rzecz tej kuchenki
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko :)
UsuńPiękny pokoik, ale mnie urzekła podłoga, czy to są prawdziwe dechy sosnowe?, gdzie można taką kupić?bo wygląda rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam/Sylwia
Podłoga to niestety tylko panele, kupione kilka lat temu na allegro. Fajnie udają stare deski. Niestety chyba nie ma ich już w sprzedaży :( sama ponownie chciałam je kupić, ale nie umiem ich znaleźć :(
UsuńPoszperałam jeszcze i udało mi się zlokalizować sprzedawcę.
UsuńNawet do nich zadzwoniłam, ale tych paneli nie mają już w sprzedaży. Pani poleciła mi podobne, zerknij na link
http://allegro.pl/panele-podlogowe-ac4-8mm-v-fuga-mega-hit-i5041764626.html
Panele są naprawdę dobrej jakości !!!
dziękuje za odpowiedź
Usuńpozdrawiam/Sylwia
świetny pokoik :-)
OdpowiedzUsuńKuchenka jest przepiękna! Bardzo ładnie ją odnowiłaś :-) Pokoik też się dobrze prezentuje :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu, kuchenka ślicznie odnowiona i zapewne wspólne gotowanie wychodzi Wam po mistrzowsku.
OdpowiedzUsuńKasiu :) Kuchnię zrobiłaś genialnie. I fajnie bo nowe są bardzo drogie. Połączenie szarości i brązu też super. P.S widzę, że nasi synkowie lubią podobne rzeczy. P.S Muszę Ci donieść, że Twoje podarki sprzedały się na Balu Charytatywnym. Niedługo otrzymasz podziękowanie:)
OdpowiedzUsuńJoasiu, z kuchenki jestem bardzo zadowolona, mimo, ze jeszcze nie jest skończona ;)
UsuńMyślę, że posłuży wielu dzieciaczkom w naszej rodzinie :)
Bardzo się cieszę, że drobiazgi się sprzedały :) chętnie pomogę w przyszłości ;)
Pozdrawiam :)
piękny pokoik. każda wersja. kuchenka jest mega. gratuluję.
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba ten pokoik. Szukam takiego wiklinowego fotelika, gdzie można taki kupić? Pozdrawiam. Wczoraj pierwszy raz weszłam na Twojego bloga i myślę, że będę tu częstym gościem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJak to u mnie bywa fotelik kupiłam na starociach, ale wiem, że on jest z ikea, sprawdź może jeszcze jest w sprzedaży.
Pozdrawiam
Świetny kącik, a kuchnią jestem zauroczona, cudownie ją zmieniłaś, złota rączka :) buziaczki dla mamy i kucharza:) aga
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiamy :)
UsuńCała metamorfoza super no ale ta kuchnia zwala z nóg totalnie. Piękna jest, moja córa byłaby nią zachwycona!
OdpowiedzUsuńWitam bardzo serdecznie Pani Kasiu! :) Zupełnie przypadkiem kilka dni temu trafiłam na Pani bloga. Jestem zachwycona!! Przepięknie Pani mieszka, tworzy cudowne rzeczy, ma Pani niezwykły talent, gust, poczucie smaku.. Udowadnia Pani, że niewielkie przestrzenie mogą być przepiękne, że niedużym kosztem można odmienić swoje otoczenie. Potrafi Pani dzielić się pomysłami i talentem bezinteresownie, to piękny gest:) Będę regularnie Panią wirtualnie odwiedzać, życzę wszystkiego co najlepsze i czekam na kolejne nowości z Pani Świata:) Serdecznie Pozdrawiam!:) Agnieszka G.
OdpowiedzUsuńAgnieszko, dziękuję Bardzo :)
UsuńZaczerwieniłam się od tylu komplementów :)
Zapraszam częściej, bo niebawem pokażę kilka nowości ;)
Proszę bez "pani", wtedy młodziej się czuję ;))))
Pozdrawiam
Sliczna kuchenka!! Marzenie kazdego dziecka. Ja z takiego pokoiku bym wcale nie wychodzila!
OdpowiedzUsuńPoniwaz Pani szyje, podrzuce jeden pomysl. Kiedys w pieknym sklepie z zabawkami w Belgii widzialam sadzone jajka uszyte z materialu. Wystarczy troche bialego materialu na bialko, troche zoltego na zoltko i troche wypelnienia (nie wiem dokladnie jak to sie nazywa po polsku), zeby zoltko nie bylo zupelnie plaskie. Fajnie by sie takie jajko reprezentowalo na malutkiej patelni. Ala M.
Mamy takie jajko sadzone, ale gdy robiłam zdjęcia gdzieś się zapodziało :)) Dziękuję za podpowiedź.
UsuńSynek często szykuje nam kanapki z sałatą i jajkiem sadzonym :D
Pozdrawiam :)
Kucheneczka urzeka! Pięknie ją odnowiłaś, ulepszyłaś! Jesteś bardzo zdolna!
OdpowiedzUsuńI ta tapeta! To jest jedna z dwóch, którą wybrałam do pokoju synka. Podobała mi się jeszcze taka z brzozami, o ta: http://www.sklepztapetami.pl/tapeta_as_943331_schoner_wohnen_6-31929i i tak naprawdę muszę wybrać spośród tych dwóch. Mam jeszcze troszkę czasu na przemyślenie, bo remont w pokoju synka rozpoczniemy na wiosnę.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Katarynka
Kuchnia jest przepiękna, szukam właśnie jakiegoś takiego staroci do przerobienia na kuchnie dla dziewczyn. Mam nadzieję, że się kiedyś uda. :)
OdpowiedzUsuńcudna kuchenka:) tym razem zachwycam się zabawkową:) szukam takiej dla córci....niestety większość kuchenek które spotykam to albo masakry plastikowe i brzydkie albo takie ceny że aż włosy dęba stają:(
OdpowiedzUsuńCzy kaloryfer, który był w kolorze beżowym, pomalowany był farbą emulsyjną, czy zwykłą do ścian?
OdpowiedzUsuńZwykłą do ścian/sufitów :)
UsuńDo pokoju dziecięcego można znaleźć znakomite fototapety https://uwalls.pl/, dzięki, którym pokój będzie weselszy i bardziej kolorowy.
OdpowiedzUsuń