Dawno temu kupiłam dębowe stoliki, które cierpliwie czekały na przemianę.....
Zmobilizowałam się wreszcie i dałam im nowe życie :)
Nieskromnie powiem, że efekt końcowy bardzo mi się podoba i właśnie dlatego zasypię Was zdjęciami.
Przed i po ....
W mojej pracowni powstają kolejne :)
Pozdrawiam jesiennie ;)
K.
Na Twoim miejscu też byłabym z efektu końcowego dumna! :) Piękne są! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne! Wymarzone... Chętnie bym je przygarnęła, ale mam podobny problem z brakiem miejsca ;( Ale na pewno bez problemu znajdzie się na nie amator ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńMieszkania nie chcą być z gumy niestety :)
Śliczne a jesienna dekoracja dodaje im jeszcze większego uroku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJesienną dekorację zrobiłam z tego co rosło obok mojej pracowni :) Synuś pomagał :)
Bardzo mi się podobają, pięknie je wymalowałaś! Aranżacja jesienna super! Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńNie dziwię sie że wyżyłaś sie fotograficznie Pięknie wyszły
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSą przedmioty, które fajnie się fotografuje :)
Efekt końcowy baaaardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńStoliczki Kasiu wyszły Ci rewelacyjnie. Z przyjemnością obejrzałam piękne fotki, szare stoliczki a na nich jesienna aranżacja, wygląda bardzo malowniczo :) Buziaki !
OdpowiedzUsuńKasiu, tak naprawdę dzięki Tobie odważyłam się na taki efekt :)
UsuńTwoje meble to mistrzostwo świata i moje im nie dorównają ale i tak cieszy efekt końcowy.
Nawet drewniany panel, który jest świetnym tłem, pomalowałam w Twoim stylu :) wszyscy mnie pytają, po co, takie nierówne deski malowałam ? :))))
bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńśliczny komplecik
OdpowiedzUsuńI słusznie jest się czym pochwalić, bo stoliczki są świetne. Gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam za moje CANDY: http://ktos-robi-cos.blogspot.com/2015/10/jesienne-candy.html
Pozdrawiam:)
Dziękuję :)
Usuńpiękne lecz też nie mam miejsca na takie cacko
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Też żałuję, że miejsca brak
UsuńStoliczki rewelacyjne :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKasiu :) to niebo i ziemia, a w zasadzie pieklo ;stoliczki przed i po ) cudeńka stworzyłas :)) gdyby nie mój ukochany taboret medyczny wierz mi brałabym je baardzo pod uwagę ;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Ania
Aniu, stoliczki prze były faktycznie ...smutne, ale ich kształt i drewno mnie zauroczyły a teraz podobają mi się zdecydowanie bardziej :)
Usuńluksus :-)))
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńCudowne stoliki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne stoliczki !!! Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza.. zdecydowanie nabrały charakteru po przemalowaniu :))
OdpowiedzUsuńPodobają mi się białe wzorki :P
Pozdrawiam K
Oj tak teraz zdecydowanie ładniej wyglądają :)
UsuńPozdrawiam :)
Efekt super. Zdjęcia jak z obrazka, lubię te Twoje klimaty.
OdpowiedzUsuńKapitalna metamorfoza. Teraz stoliki mają niepowtarzalny charakter. Naprawdę bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) starałam się żeby były niepowtarzalne :)
UsuńŁał ! Prześliczne :)
OdpowiedzUsuńsą śliczne niby nic a tak nabrały charakteru:-)
OdpowiedzUsuńPiękne stoliki, mam w domu podobny ale ma troszkę inne wymiary i kolor jasnozielony - pomysł mojej mamy... Bardzo mi ten kolor nie pasuje i jak widzę Twoje stoliki to już wiem jak przerobić mój!
OdpowiedzUsuńŚliczneeeeee! Kasiu jesteś cudotwórczynią!!!
OdpowiedzUsuńKochana masz prawo być nieskromna bo efekt jest piorunujący.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńStoliki są przecudne, a zdjęcia rewelacyjne!! :-)
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza, bardzo ładne :) ...... Marki
OdpowiedzUsuń