poniedziałek, 16 lipca 2012

Migawki z mojego mieszkania :)

Mieszkanie nie jest duże, staram się więc wprowadzać jasne kolory.
Ciągle coś przerabiam, przestwiam, szyję :)
Ostatnio przemianę przeszła kuchnia ale o tym napiszę dokładniej innym razem ;)

Salon...





Ściana w przedpokoju....


Kuchnia.....





57 komentarzy:

  1. Potrafisz Kasiu tworzyc niesamowity klimat :-)
    Nie potrzebujesz do tego dużych finansów , bo masz pomysł , wyobrażnię i talent :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Anetko :)
      Wiesz, że mnie najbardziej cieszy jak mogę zrobić coś z niczego :)

      Usuń
  2. Pięknie, fajny blog. Wszystko takie świeże i jasne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jerzy_nka, dziękuję :) cieszę się, że do mnie zajrzałaś :) ja odwiedzam Cię od dawna :)

      Usuń
  3. śliczne masz mieszkanie- ja mam zamiar także takie mieć- ale kiedy? jak się remont skończy może...pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martusik, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)z pewnością zawitam i u Ciebie :)

      Usuń
  4. Kasiu- właśnie tez jestem przed faktem zakupienia desek na boazerie do kącika jadalnego w kuchni. Powiedz mi jak wysokie masz deski i czym malowałaś? Efekt świetny-bardzo mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucy, dzięki :) moje deski są wysokie na 110 cm a malowałam je farbą akrylową BONDEX. Bardzo fajna farba, błyskawicznie wysycha i daje efekt delikatnej satyny ale bez połysku. Moje deseczki były bardzo gładkie przed malowaniem a farba dodatkowo je wygładziła dzięki czemu są miłe w dotyku :)

      Usuń
    2. Kasiu dzięki za odpowiedź-jutro jade kupować farbe- skoro zachwalasz bondex to pewnie takowa zakupie. Boazeria juz jest na ścianie :-)

      Usuń
    3. Ja jestem zadowolona z tej farby...mam nadzieję, że Ty też będziesz :)Bardzo fajnie robi się na niej przecierki...lampkę w kuchni malowałam tą farbą a później przecierałam.

      Usuń
  5. Piekne mieszkanko, nie wazne jak wielkie jest najwazniejsze ze swoje :) a rozwiazanie z zaslonieciem kaloryfera serwetka swietne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. butterfly, dziekuję bardzo :)kaloryfer do urodziwych nie należy....myślałam, żeby go jakoś zabudować, ale wybrałam prostsze rozwiązanie, podpatrzone na jakimś blogu ;)

      Usuń
  6. Niezmiennie uwielbiam klimat Twojego mieszkania (i miejsca pracy też) :D Pozdrawiam najserdeczniej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JUKA, dziękuję :* w pracy nic już nie zmieniam, chociaż ostatnio znalezione krzesło, po renowacji zostanie właśnie u mnie w pracy ;)

      Usuń
  7. witam nową blogerkę :)
    piękne mieszkanie, zdolna, szyjąca ręka, gust w moim guście, więc na pewno zabawię tu dłużej
    pozdrawiam ciepło
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, dziękuję :) do Ciebie też zaglądam od jakiegoś czasu :)

      Usuń
  8. No w końcu pokazałaś swoje urocze gniazdko:):).
    Pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Was również gorąco pozdrawiam i czekam niecierpliwie na letnią odsłonę Waszego domu :))

      Usuń
  9. Bardzo lubię zaglądać w Twoje "cztery kąty" są bardzo przytulne i tak urządzone ze smakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. piękna podłoga piękna cegła więcej zdjęc proszę!!!cudne mieszkanko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) z czasem pojawi się trochę więcej zdjęć mieszkania, a że jest niewielkie, to zdjęć też nie będzie dużo ;)

      Usuń
  11. Jestem u Ciebie na blogu po raz pierwszy i bardzo mi się tu podoba. Mieszkanie urocze, w kuchni wykonałaś fantastyczną robotę ale najbardziej zachwycił mnie kaloryfer w koronkach. Nigdy nie widziałam takiego rozwiązania. Wygląda to świetnie, a jak z funkcjonalnością takiego rozwiązania? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za za miłe słowa :)
      Kaloryfer urodą nie grzeszy więc musiałam go jakoś zasłonić. Nie miałam pomysłu na obudowę więc osłoniłam go obrusem ;)
      Zimą nie zdejmuję tej zasłonki i jest ok :)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
    2. świetny blog, uwielbiam takie wnętrza, sama powoli zmieniam, małymi kroczkkami swoje malutkie mieszkanako też w takim stylu.Pozdrawiam.

      Usuń
  12. masz piękne mieszkanie, tworzysz cudowny kliimat

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Kasiu:) Pięknie to wszystko wygląda, od razu mam ochotę zmienić wszystko u siebie , bardzo fajne i proste rozwiązania ( kaloryfer -rewelacja:)) Szkoda, że nie potrafię szyć ... bo tyle fajnych rzeczy tu widzę .pozdrawiam Kasia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję Kasiu :)
    Jak tylko masz ochotę zmieniaj swoje wnętrza :) trochę odwagi pomysłowości i niewielkim kosztem można zdziałać cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne mieszkanie
    Klimat domku na wsi
    Uwielbiam białe wnętrza i czerwoną cegłę
    Pozdrawiam
    aagszaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj chciała bym zamieszkać w domku na wsi :)
      Zaraz Cię odwiedzę :)

      Usuń
  16. Droga Kasiu, zachwalać nie będę, bo już tyle osób to zrobiło, ja podpytuję o zasłonki firanki na zdjęciu w salonie umieszczony na tym poście, podobne widziałam w Ikea ALVINE SPETS, moje pytanie jest takie, czy przy tych Twoich tą zewnętrzną część masz dodatkowo uzupełnioną jakąś inną firanka ? czy to jest całość kupiona ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są dokładnie te zasłonki o których napisałaś. Na drążku od lewej strony zawiesiłam zwykłą białą zasłonę a następnie na tym samym drążku te cienkie firanki. Pod nimi nie ma niczego więcej. Są dość mocno przymarszczone i wyglądają dobrze.
      Widzę na stronie Ikei, ze jest coś podobnego do kupienia na metry, tkanina nazywa się GULLDIS
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  17. Oooo jak szybko :) Czyli Gulldis radziłabyś wieszać od lewej, a potem ALVINE ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie :) Gulldis jest podobny do Alvine i można je stosować zamiennie :)
      Od lewej mam zawieszoną gładką, białą VIVAN a obok Alvine. W miejsce Alvine możesz zawisić Gulldis :)
      Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi ;)

      Usuń
    2. Kasiu, a ja mam z kolei pytanie o roletkę w oknie (jeśli dobrze widzę, że to roleta?). Od dawna już poszukuję czegoś w tym stylu do pokoju moich dziewczynek. Przeczesałam kawał netu bezskutecznie. Zdradzisz mi co to za roleta i gdzie można kupić taką bądź podobną?

      Usuń
    3. Gosiu, roletki uszyłam sama :) są podwiązane bawełnianymi tasiemkami. Nie nadają się do codziennego opuszczania ale ja nie mam takiej potrzeby. W kuchni mam coś podobnego ale z falbaną. Jak podasz mi maila to wyślę Ci zdjęcie tej drugiej ;)

      Usuń
    4. tak myślałam, że pewnie uszyłaś, bo jak już pisałam, od dawna poszukuję czegoś takiego i nigdzie nie znalazłam. Piękne są!
      Ja niestety jestem manualnie upośledzona, o uszyciu nie mam co marzyć :(

      Wyślij mi proszę zdjęcie kuchennej roletki. Chociaż oko nacieszę i ducha.
      kermixx@wp.pl

      Usuń
    5. Tak tak, wiem o co chodzi, ja zamotałam trochę. Będę powoli realizować. A i tak Mistrzynią jesteś w zmianie kuchni, jejku jak czytałam posta o metamorfozie kuchennej to miałam ochotę lecieć do mojej kuchni i ją zaraz zburzyć:) Pozdrawiam, będę miała potem kilka pytań, ale to może priv ?

      Usuń
    6. Pisz śmiało :) jak będę mogła pomogę ;)

      Usuń
  18. IDEALNIE, po prostu każdy drobiazg dobrany trafiony... wow...

    Odwiedź mnie Kasiu, będę zaszczycona;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzięki wielkie :)
    Odwiedzę Twojego bloga z wielką przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudowny klimat Twoich wnętrz!

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajne pomysły, masz magiczną wyobraźnie :) taki spokój i harmonia panuje w twoim wnętrzu. Na pewno kiedyś gdy będę mieć swoje mieszkanie skorzystam z twoich pomysłów na dekoracje :)Trzymaj tak dalej pozytywna kobietko :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne mieszkanie. Wspaniały klimat. Widać, że mieszka w nim kobieta z wyobraźnią :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo podoba mi się klimat tego domu. Jest ślicznie! Mam pytanie na temat drewnianej podłogi w twoim domu. Co to za drewno?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Na podłodze są panele, które udają stare deski, niestety nie ma ich już w sprzedaży.

      Usuń
  24. Piękne migawki, bardzo przytulne mieszkanie... Teraz wiele osób idzie w surowość, skandynawskie klimaty itp. A tutaj... tak pięknie i rodzinnie! <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Dzielenie się z innymi własnymi pomysłami jest całkiem pożyteczną sprawą. Nie wszyscy potrafią tak samo połączyć ze sobą identyczne rzeczy, dobrze więc jest zasięgnąć okiem, jak robią to bardziej doświadczeni :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Cześć. Bardzo podoba mi się Twoja boazeria w kuchni. Możesz mi zdradzić, co to za firma- gdzie kupowałaś i jakie ma wymiary deseczka? Będę wdzięczna :-)
    Pozdrawiam
    Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boazerię kupiłam w castoramie. Przymocowana do ściany i pomalowana farbą akrylową.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedzi. Castoramę mam blisko a ja cały dzień siedzę w necie i boazerii szukam ;-)

      Usuń
  27. I jeszcze o tą białą półeczkę zapytam- skąd to cudo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Półkę wygrałam w konkursie :) ale identyczną możesz kupić tu
      http://vintagehome.com.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=86&category_id=19&option=com_virtuemart&Itemid=1&lang=pl

      Usuń
    2. Szczęściara z Ciebie :-). Piękna jest, ale niestety cena dla mnie zaporowa...

      Usuń
    3. Poszukaj na targach staroci, bo wiem, że ta moja półka była robiona na wzór starej kuchennej półki.

      Usuń
  28. Pani Kasiu przypadkowo dostałam się na Pani blogg i teraz zauroczona Pani metamorfozami,pozytywnym nastawieniem codziennie przeglądam Domek Pani...przymierzam się do zmiany stylu na Taki wlasnie,przytulny,sielski.mieszkamy w Norwegii w 47 letnim domku,naszym domku od 5 lat.malzonek.zlota rączka sam wszystko remontowal,a wiadomo,ze trochę tego było...no i walsnie..mam kuchnie z jadalnia otwarta na salon..styl nowoczesny.jestem bardzo ciekawa,czy można styl łączyc? na tutejszym rynku staroci kupiłam przepiekny obrus,bialy.szydelkowa robota,stara lampke,ktora czeka na metamorfozę,do pokoiku mojej 11.latki.widze,ze i ja ten styl zauroczyl,bo obie przeglądamy Pani strony...rozmawiałam z mezem nad zmiana wystroju..jest chętny,tylko by niewielkim kosztem to się odbylo.zatem rozmyślam....mam tyle pytan do Pani,odnosnie wystroju,ale zauwazylam,ze jest Pani zajeta bardzo..serdecznie pozdrawiam i uściski dla synkow!

    OdpowiedzUsuń